V GC 380/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Nowym Sączu z 2025-02-19
Sygn. akt V GC 380/24 upr
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
19 lutego 2025r.
Sąd Rejonowy w Nowym Sączu, V Wydział Gospodarczy w składzie następującym:
Przewodniczący SSR Anna Dobosz
po rozpoznaniu 19 lutego 2025r. w Nowym Sączu
na posiedzeniu niejawnym
sprawy z powództwa P. O. zarządcy sukcesyjnego (...), S. O. w spadku
przeciwko (...) z siedzibą w H. Niemcy
o zapłatę
I. powództwo oddala,
II. zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1 817,00 zł (jeden tysiąc osiemset siedemnaście złotych 00/100) tytułem zwrotu kosztów procesu, wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
Sygn. akt VGC 380/24
UZASADNIENIE
wyroku z 19 lutego 2025r.
W pozwie z 29 grudnia 2023r. powód P. O., zarządca sukcesyjny zmarłego przedsiębiorcy S. O., właściciela firmy (...) w pozwie skierowanym przeciwko (...) z siedzibą w H. Niemcy, domagał się kwoty 4 214,18 zł z odsetkami za opóźnienie od dnia 13 lipca 2020r. tytułem koszów najmu pojazdu zastępczego, oraz kwoty 1 482,32 zł z odsetkami za opóźnienie od dnia 14 listopada 2020 r. tytułem utraty wartości pojazdu na skutek szkody jaka miała miejsce 02 października 2019r. na terenie Niemiec. Wnosił o dowód z opinii biegłego na utratę wartości pojazdu po szkodzie i technologiczny czas naprawy, skutkujący zasadnym czasem przestoju pojazdu i wynajmem samochodu zastępczego. Domagał się także zwrotu kosztów procesu wraz z kosztami zastępstwa prawnego.
W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany domagał się oddalenia powództwa i zasądzenia zwrotu kosztów procesu wraz kosztami zastępstwa prawnego. Podniósł zarzut przedawnienia roszczenia i wskazał na trzyletni termin przedawnienia liczony od pierwszego dnia kolejnego roku od powstania szkody czyli od 1 stycznia 2020r. do 31 grudnia 2022r. Zarzucił, że bieg terminu przedawnienia ulega zawieszeniu do czasu otrzymania przez powoda pisemnej decyzji ubezpieczyciela. Po otrzymaniu takiej decyzji termin przedawnienia ulega odwieszeniu i biegnie dalej. Decyzja w przedmiocie kosztów najmu pojazdu zastępczego wydana została 12 czerwca 2020 roku – po wniosku zgłoszonym 10 czerwca 2020 roku, więc zawieszenie biegu terminu przedawnienia to było 2 dni. Natomiast roszczenie z tytułu utraty wartości handlowej zgłoszone 15 lipca 2020 roku zostało rozpoznane decyzją z 14 listopada 2020r. W tym przypadku przedawnienie było zawieszone przez 4 miesiące. Wystąpienie na drogę procesu sądowego w ostatnich dniach grudnia 2023r. nastąpiło już po upływie terminu przedawnienia.
Kwestionował także roszczenia twierdząc, że w pojeździe powoda nie doszło do utraty wartości handlowej, a także twierdząc że okres przestoju pojazdu związany z jego naprawą był wydłużony. Wnosił o dowód z opinii biegłego na utratę wartości pojazdu po szkodzie i technologiczny czas naprawy powołując się na to, iż zgodnie z orzecznictwem niemieckim, zasadny okres najmu pojazdu zastępczego to technologiczny czas jego naprawy.
Sąd ustalił następujący, niesporny stan faktyczny sprawy.
02 października 2019r. na terenie Niemiec doszło do uszkodzenia pojazdu będącego własnością przedsiębiorcy S. O., właściciela firmy „(...)”.
Powód roszczenie co do zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego zgłosił do pozwanego nie później niż 28 kwietnia 2020r. – decyzja ostateczna w tym przedmiocie zapadła 12 czerwca 2020r. Z kolei roszczenie co do ubytku wartości pojazdu powód zgłosił pozwanemu w dniu 15 lipca 2020r., a ostateczna decyzja w tej kwestii zapadła 14 listopada 2020r.
niesporne
Poszkodowany korzystał z samochodu zastępczego w okresie od października do grudnia 2019 roku i z tego tytułu uiścił należność 7 540,00 zł, zgodnie z fakturą FA (...).
d. faktura -k. 37.
Uszkodzony pojazd został przyjęty do serwisu 4 października 2019 roku. Poszkodowany 14 października poddał pojazd oględzinom. 17 października 2019 roku poszkodowany wysłał kosztorys do ubezpieczyciela. Został on zatwierdzony przez ubezpieczyciela 28 października 2019 roku.
18 października 2019 roku poszkodowany zamówił części zamienne do samochodu które odebrał 22 października i 25 października 2019 roku. 28 października 2019 roku poszkodowany rozpoczął naprawę samochodu i zakończył ją 5 listopada 2019 roku.
d. przebieg naprawy – k. 47.
Ubezpieczyciel zwrócił poszkodowanemu koszt naprawy pojazdu netto w kwocie 26 075,70 zł, o czym poinformował pismem z 20 listopada 2019 roku.
d. pismo – k. 36.
Decyzja ta pokrywała się z wyceną naprawy przedstawioną przez poszkodowanego.
d. wycena –k. 38-40 akt.
24 kwietnia 2020r. ubezpieczyciel wezwał poszkodowanego do podania dokładnego okresu wynajmu samochodu zastępczego.
Poszkodowany w mailu z 28 kwietnia 2020 roku wskazał, że samochód wynajmował od 4 października 2019r., do 5 listopada 2019r., przez 32 doby.
d. maile – k. 41.
10 czerwca 2020 roku poszkodowany zwrócił się do ubezpieczyciela o wypłatę odszkodowania tytułem wynajmu pojazdu zastępczego zgodnie z fakturą jak wyżej.
d. mail – k. 43 akt.
Ubezpieczyciel na poczet kosztów najmu wypłacił poszkodowanemu odszkodowanie za najem pojazdu w kwocie 1 915,70 zł w dniu 30 czerwca 2020r., w oparciu o decyzję z 12 czerwca 2020r., gdzie zaakceptował 10 dni przestoju w stawce dobowej 191,57 zł.
29 czerwca 2020 roku poszkodowany skierował do ubezpieczyciela sprawcy reklamację na kwotę 4 214,38 zł z tytułu niesłusznego jego zdaniem skrócenia rzeczywistego okresu wynajmu z 32 do 10 dni.
d. pismo – k. 45 -54.
13 lipca 2020 roku ubezpieczyciel poinformował, że nie znajduje podstawy do zmiany stanowiska co do odszkodowania z tytułu wynajmu pojazdu zastępczego i podtrzymał decyzję z 12 czerwca 2020r.
d. pismo – k. 55.
W kolejnych latach poszkodowany kierował maile do ubezpieczyciela domagając się wypłaty brakującej kwoty z tytułu najmu pojazdu zastępczego w wysokości 4 214,38 zł netto. W piśmie z 8 grudnia 2023r. ubezpieczyciel poinformował o przedawnieniu roszczenia poszkodowanego z dniem 31 grudnia 2022 roku.
d. korespondencja – k. 57 – 73.
Co do zgłoszenia szkody o utratę wartości pojazdu.
Poszkodowany 15 lipca 2020 roku wystąpił do polskiego przedstawiciela ubezpieczyciela niemieckiego sprawcy szkody z roszczeniem o utratę wartości handlowej pojazdu w kwocie 1 482,32 zł. Podstawą stanowiska poszkodowanego była utrata wartości pojazdu na skutek faktu, że pojazd uczestniczył w kolizji i był naprawiany, a okres użytkowania pojazdu nie przekraczał siedemdziesięciu dwóch miesięcy, uszkodzone zostały elementy nadwozia, a koszt naprawy był wyższy niż 10 % wartości pojazdu przed szkodą.
14 listopada 2020 roku ubezpieczyciel poinformował o odmowie przyznania tego odszkodowania.
d. pisma – k. 74-94.
Ubezpieczyciel oparł się na opinii technicznej zgodnie z której o ubytku wartości pojazdu można mówić w przypadku, gdy przebieg pojazdu jest mniejszy niż 100 000 km, a pojazd nie jest starszy niż 4 lata. Przedmiotowy pojazd w dacie szkody miał przebieg 104 952 km i był pojazdem 57 miesięcznym.
d. opinia – k. 107-8.
Z przedstawionych dokumentów wynika, że powód zgłosił ubezpieczycielowi roszczenie o zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego nie później niż 28 kwietnia 2020r. kiedy sprecyzował, za ile dni domaga się zwrotu kosztów korzystania z pojazdu zastępczego (k. 41 akt), a decyzję w przedmiocie wypłaty pozwany podjął 12 czerwca 2020r.
Powód nie wykazał wcześniejszej daty zgłoszenia roszczenia w tej kwestii. Wobec tego, sąd przyjął, że okres zawieszenia biegu przedawnienia co do tego roszczenia wynosił 45 dni (od 28.04.2020r. do 12.06.2020r.).
Z kolei okres przedawnienia roszczenia o utratę wartości pojazdu pozostawał zawieszony przez 4 miesiące od 15.07.2020r. do 14.11.2020r.
Powód został ustanowiony zarządca sukcesyjnym zmarłego przedsiębiorcy 05 czerwca 2023r. W dacie wyrokowania przez SR miał legitymację do działania za poszkodowanego.
Sąd zważył, co następuje:
Sąd powództwo oddalił, oceniając że zasadny okazał się zarzut przedawnienia.
W niniejszej sprawie należało zastosować prawo materialne państwa gdzie miała miejsce szkoda komunikacyjna.
(vide wyrok SN z 16 marca 2022r., II CSKP 200/2 Lex 3410874 i artykuł Mariusza Frasa z Uniwersytetu Śląskiego jako Glosa do wyroku ETS z 13 grudnia 2007r. (C-463/06 FBTO Schadeversekeringen N.V/Jack Odenbreit, Problemy prawa prywatnego Międzynarodowego T IV, pod red. Maksymilian Pazdan Katowice 2009, s z159-173, załączony do nin. uzasadnienia).
Z prawa niemieckiego wynika, że roszczenia z wypadków komunikacyjnych ulegają trzyletniemu przedawnieniu, przy czym bieg przedawnienia rozpoczyna się od pierwszego dnia kolejnego roku od powstania szkody. Od momentu zgłoszenia ubezpieczycielowi roszczeń, do momentu wydania decyzji następuje zawieszenie biegu przedawnienia a nie jego przerwanie (vide art. 195 BGB i art 115 ustawy Ubezpieczenia VVG).
W niniejszej sprawie bieg przedawnienia rozpoczął się więc 1 stycznia 2020r. i upływał 31 grudnia 2022r.
Zgodnie z prawem niemieckim przedawnienie trzyletnie rozpoczyna się 1 stycznia roku następnego, po tym kiedy nastąpiła szkoda i zawieszeniu ulega bieg terminu przedawnienia tylko za okres od dnia zgłoszenia konkretnego roszczenia do dnia wydania pisemnych decyzji ubezpieczyciela w przedmiocie tego roszczenia.
Powód roszczenie co do zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego zgłosił do pozwanego nie później niż 28 kwietnia 2020r. – decyzja ostateczna w tym przedmiocie zapadła 12 czerwca 2020r. Z kolei roszczenie co do ubytku wartości pojazdu powód zgłosił pozwanemu w dniu 15 lipca 2020r., a ostateczna decyzja w tej kwestii zapadła 14 listopada 2020r.
Roszczenie co do najmu zawieszone było przez 45 dni, a co do ubytku wartości pojazdu ok 4 miesiące.
Ubezpieczyciel na poczet kosztów najmu wypłacił poszkodowanemu odszkodowanie za najem pojazdu w kwocie 1 915,70 zł w dniu 30 czerwca 2020r. a wiec przed wydaniem decyzji w tej materii (w trakcie likwidacji szkody). Wypłacając tę kwotę ubezpieczyciel nie twierdził że jest to zaliczka, zabezpieczenie, czy inna niepełna, tymczasowa forma zaspokojenia roszczeń poszkodowanego.
W tej sytuacji sąd przyjął, że poszkodowany powinien był wystąpić na drogę procesu sądowego co do kosztów najmu pojazdu zastępczego nie później niż w ciągu miesiąca lutego 2023 roku, a co do roszczenia o utratę wartości pojazdu nie później niż miesiącu maju 2023 roku.
W sytuacji gdy powód zgłosił szkodę na drodze procesu sądowego 29 grudnia 2023 roku kiedy nadał pozew przesyłką poleconą za pośrednictwem poczty polskiej – to wystąpienie w tym dniu z roszczeniami okazało się przedawnione.
Niezależnie od tego, sąd analizował także roszczenia są to zasady.
Ze względu na niską wartość przedmiotu sporu w odniesieniu do obydwu roszczeń sąd zbadał je merytorycznie bez korzystania z opinii biegłego sądowego. Postępowanie toczyło się w trybie uproszczonym, gdzie w przypadku niskiej wartości przedmiotu sporu sąd może ocenić zasadność roszczenia nie korzystając z pomocy rzeczoznawcy.
Co do roszczenia o utratę wartości uszkodzonego pojazdu w kwocie 1 482,32 zł.
Zgodnie z opinią dołączoną do sprzeciwu od nakazu zapłaty (karty 107 – 108 akt) - co do której powód się wcale nie wypowiedział (tutaj sąd zastosował przyznanie z art. 230 kpc), nie doszło do utraty wartości pojazdu. Ze względu na niską wartość przedmiotu sporu w tej części sąd oparł się na tej opinii nie zlecając wyceny biegłemu. Powód do opinii tej się nie odnosił i w żaden sposób nie podważył sformułowań biegłego, które są przekonywujące.
Sąd zobowiązał powoda do tego, aby merytorycznie odniósł się do stanowiska pozwanego, mając na uwadze profesjonalny charakter powoda będącego przedsiębiorcą z zakresu naprawy pojazdów. Powód stwierdził tylko, że opinia dołączona przez pozwanego nie jest zasadna jako prywatna wykonana na zlecenie pozwanego i nie może stanowić dowodu w sprawie. Sąd wskazuje że także wycena dołączona do pozwu jest opinią prywatną i wg stanowiska powoda także i ta nie powinna być podstawą wyceny utraty wartości pojazdu.
Sąd przeanalizował obydwie te wyceny.
Wycena powoda odwołująca się do utraty wartości pojazdu mimo jego naprawy- powód już z samego faktu naprawy pojazdu wyciąga wniosek iż samochód traci na wartości. Zdaniem sądu naprawa pojazdu ma przywrócić go do stanu i wartości sprzed kolizji. Ubezpieczyciel zwrócił powodowi całość żądanych kosztów naprawy samochodu. Nie ma podstaw do przyjmowania, że doszło do utraty wartości handlowej pojazdu tylko przez to, że był on naprawiany. Sąd zakłada bowiem, że naprawa pojazdu odbyła się całkowicie prawidłowo i pojazd jest w pełni sprawny. Z kolei argumenty przedstawione w opinii złożonej do akt przez pozwanego co do utraty wartości handlowej pojazdu ze względu na przebieg i wiek pojazdu są przekonywujące. Oczywistą jest rzeczą, że starszy samochód z większym przebiegiem, traci w sposób naturalny na wartości, bez względu na to czy wcześniej uczestniczył czy nie, w kolizjach. Sporny pojazd w dacie szkody był starszy niż 4 lata (57 miesięcy) i miał dość duży przebieg, ponad 100 tys. km. W przypadku pojazdów o takich parametrach na ubytek wartości wpływają właśnie te dane, w szczególności wyższa eksploatacja pojazdu będąca wynikiem większego przebiegu i wiek auta. A nie fakt, że pojazd uczestniczył w kolizji, po której co wydaje się być niesporne między stronami, został przywrócony do pełnej sprawności, jak przed kolizją.
Co do najmu pojazdu zastępczego o wartości 4 214,18 zł.
Analiza dokumentów (karty 46 - 47) wskazuje, że od 4 października do 18 października 2019r. powód oczekiwał na decyzję pozwanego o przyjęciu na siebie odpowiedzialności. W tym czasie nie naprawiał samochodu.
Z korespondencji mailowej z polskim przedstawicielem ubezpieczyciela – k 28 (mail z 08 października 2019r.) poszkodowany mógł zlecić oględziny na własny koszt który, co ubezpieczyciel zadeklarował, miał zostać zrefundowany po potwierdzeniu odpowiedzialności ubezpieczyciela za szkodę.
Mimo tej informacji powód nie podjął działań tylko oczekiwał na decyzję co do przyjęcia odpowiedzialności za szkodę.
W mailu polskiego przedstawiciela zagranicznego ubezpieczyciela z 12 listopada 2019r. (k. 30 akt) wskazano, że ubezpieczyciel nie potwierdził nadal własnej odpowiedzialności za szkodę. Jednak jak wynika z akt poszkodowany oczekując na decyzję o przyjęciu odpowiedzialności przez ubezpieczyciela naprawił auto.
Wskazać wymaga, że poszkodowany był profesjonalistą na rynku napraw pojazdów, a więc na pewno brał niejednokrotnie czynny udział w procesie likwidacji szkód komunikacyjnych. Nie stało więc nic na przeszkodzie, aby zlecił oględziny pojazdu, odpowiednio wcześniej zamówił części zamienne, co zdecydowanie skróciło by okres przestoju uszkodzonego pojazdu, a tym samym przełożyło się na niezbędny okres najmu samochodu zastępczego.
Dlatego w ocenie sądu okres przestoju od 04 do 18 października 2019r. był nieuzasadniony i sąd ocenił go jako bezpodstawny do korzystania z pojazdu zastępczego jako nie związany stricte z procesem usuwania szkody.
Powód będąc poszkodowanym sam naprawiał własne auto więc powinien był w szczególności działać szybko, a przy tym profesjonalnie.
Tak więc sąd przyjął za zasadny okres przestoju 18-25.10.2019r. (7 dni czekanie na części). Naprawa faktyczna rozpoczęła się 03 listopada 2019r. i trwała 3 dni robocze. Wcześniej, 02 listopada 2019r. odbyły się dodatkowe oględziny pojazdu, a 05.11.2019r., zakończono naprawę.
Tak więc sąd ocenił, że wypłata kosztów najmu pojazdu zastępczego przez 10 była adekwatna do technologicznego procesu naprawy pojazdu przy założeniu że poszkodowany niezwłocznie po uszkodzeniu samochodu poddał by go oględzinom, zamówił części i naprawił samochód.
Sąd zwraca uwagę, że w swoim piśmie z 29 czerwca 2020 roku poszkodowany zaznaczył, że już 25 października 2019 roku mógł rozpocząć naprawę pojazdu gdyż dysponował wszystkimi częściami (k. 46 akt). Oczekiwał jednak na decyzje ubezpieczyciela o przyjęciu na siebie odpowiedzialności i akceptacji kosztorysów. Sama naprawa trwała de facto 3 dni, bo rozpoczęła się 02 listopada 2019r. po kolejnych oględzinach a zakończyła 05.11.2019r.
20 listopada 2019r. ubezpieczyciel przyznał poszkodowanemu zwrot kosztów naprawy pojazdu netto w kwocie 26 075,70 zł (k. 36 akt).
Podkreślenia wymaga, że powód był poszkodowanym oraz podmiotem który naprawiał samochód więc miał wszelkie możliwości aby priorytetowo potraktować swoje auto i dążyć do minimalizacji szkody.
Ze względu na niską wartość roszczenia w tej części sąd nie zlecał biegłemu wydania opinii tylko sam przeanalizował dokumenty z uwzględnieniem treści przepisów przywołanych w korespondencji z Ministerstwa Sprawiedliwości (k. 154 i n). Z analizy orzecznictwa niemieckiego wynika, że zgodnie z zasadą celowości, opierając się na zasadzie efektywności ekonomicznej, najemca powinien kierować się niższą stawką najmu pojazdu zastępczego. A niezbędny wydatek to taki, który rozsądna, ekonomicznie myśląca osoba, postawiona w sytuacji poszkodowanego może uznać za stosowny i niezbędny. Pomiędzy stronami nie była sporna stawka czynszu najmu za dobę, a jedynie czasokres przestoju pojazdu. Zdaniem Sądu całkowicie brak było podstaw do przyjęcia zasadności przestoju przez 32 dni. 10 dni, za które ubezpieczyciel zwrócił poszkodowanemu odpowiadał potencjalnemu okresowi przestoju związanemu z naprawą. Sama naprawa bowiem trwała około 3 dni – bo rozpoczęła się po dodatkowych oględzinach pojazdu 02 listopada 2019r. i zakończyła 05 listopada 2019r. plus oczekiwanie na części zamienne od 18 października do 25 października 2019r. (7 dni).
Mając więc na uwadze powyższe analizy, niezależnie od zarzutu przedawnienia, sąd ocenił że roszczenia powoda należało oddalić jako niezasadne.
Wobec oddalenia powództwa sąd zasądził od powoda na rzecz pozwanego zwrot kosztów zastępstwa procesowego w stawce minimalnej obliczonej od podanej wartości przedmiotu sporu.
SSR Anna Dobosz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Nowym Sączu
Osoba, która wytworzyła informację: Anna Dobosz
Data wytworzenia informacji: