II W 1077/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Nowym Sączu z 2019-12-20

Sygn. akt II W 1077/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 grudnia 2019 roku

Sąd Rejonowy w Nowym Sączu – II Wydział Karny,

w składzie:

Przewodniczący: SSR Renata Wajda

Protokolant: st.sek.sąd.Danuta Pasiut

z oskarżenia Komendy Miejskiej Policji w N.

po rozpoznaniu w dniach 05 kwietnia 2019r , 04 czerwca 2019r i 20 grudnia 2019r .

sprawy K. B. (B.) s. M. i I. z domu G.

ur. (...) w N.

obwinionego o to, że:

w dniu 12 września 2018 roku około godziny 08:35 w N. wykonując manewr skrętu w lewo z ul. (...) z drogi podporządkowanej oznaczonej znakiem pionowym B-20 (...) oraz linią poziomą P-12 „linia bezwzględnego zatrzymania – Stop” pojazdem marki F. (...) o nr rej. (...) nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu pojazdem marki B. o nr rej. (...) jadącemu ul. (...) w wyniku czego doprowadził do zderzenia pojazdów, czynem tym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym

tj. o wykroczenie z art. 86 § 1 kw

I.  obwinionego K. B. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu wnioskiem o ukaranie czynu, stanowiącego wykroczenie z art. 86 § 1 kw i za to na mocy powołanego przepisu ustawy wymierza mu karę grzywny w kwocie 500 (pięćset) złotych;

II.  na zasadzie art. 119 § 1 kpw zasądza od obwinionego K. B. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 500 (pięćset) złotych tytułem częściowych kosztów postępowania , zaś w pozostałym zakresie na podstaweie art. 121 kpw w zw. z art. 624§1 kpk zwalnia obwinionego od ponoszenia reszty kosztów postępowania w tej części obciążając Skarb Państwa .

Sygn. akt II W 1077/18

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 20 grudnia 2019 r.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 12 września 2018 r. około godziny 8:35 obwiniony K. B. kierując samochodem m-ki F. (...) o nr rej. (...) poruszał się ul. (...) w N., zbliżając się do skrzyżowania z ul. (...). Obwiniony poruszał się ulicą podporządkowaną oznaczoną znakiem pionowym B-20 (...) oraz linią P-12 „linią bezwzględnego zatrzymania (...). Równocześnie ulicą (...) w kierunku S. podróżował pokrzywdzony S. K., który prowadził pojazd marki B. o nr rej. (...). W chwili gdy kierujący samochodem marki B. zbliżał się do skrzyżowania z ul. (...) - obwiniony K. B., nie zapewnił sobie możliwości bezpiecznego wykonania manewru skrętu w lewo (w ulicę (...)) i nie ustępując pierwszeństwa przejazdu na skrzyżowaniu doprowadził do zderzenia z samochodem marki B.. Pojazd obwinionego uderzył lewym przednim narożnikiem w strefę poszycia przedniego zderzaka B. od okolicy środka tablicy rejestracyjnej, na kierunku lewego przodu B..

S. K. widząc wjeżdżający na drogę główną ze swojej prawej strony samochód obwinionego podjął manewr obronny polegający na zjechaniu do lewej krawędzi drogi i hamowaniu – jednak mimo to nie zdołał zatrzymać pojazdu przed torem samochodu kierowanego przez obwinionego.

Dowody: częściowe wyjaśnienia obwinionego K. B. k.69-70

zeznania S. K. k. 15-16

protokoły oględzin pojazdów k. 3-4

protokół oględzin miejsca zdarzenia wraz z dokumentacją fotograficzną i szkicem sytuacyjnym k. 5-9

notatka urzędowa k. 2

opinia biegłego k. 89-105

Po kontakcie kolizyjnym kierujący przestawili swoje pojazdy. Obwiniony wycofał w ulicę (...). Z kolei S. K. pozostał na ul. (...) jednak przestawił swój pojazd w ten sposób, że lewy bok samochodu przekraczał linię podwójną ciągłą rozdzielającą pasy ruchu dla przeciwnych kierunków jazdy - aby umożliwić przejazd zarówno samochodom jadącym na wprost w kierunku S., jak i jadącym od S. i ustawiającym się do pasie do skrętu w lewo w ul. (...).

Dowody: częściowe wyjaśnienia obwinionego K. B. k.69-70

zeznania S. K. k. 15-16

częściowe zeznania I. B. k. 79

protokół oględzin miejsca zdarzenia wraz z dokumentacją fotograficzną i szkicem sytuacyjnym k. 5-9

Kierujący prezentowali odmienne stanowiska co do tego kto jest sprawcą kolizji drogowej, dlatego na miejsce zdarzenia wezwany został patrol z Wydziału Ruchu Drogowego K. w N.. Interweniujący asp. R. B. i asp. szt. H. P. po odebraniu oświadczeń stron co do przebiegu zdarzenia oraz po zapoznaniu się z topografią miejsca zdarzenia – jako sprawcę zdarzenia drogowego wskazali obwinionego K. B.. Z uwagi na fakt, że wymieniony nie poczuwał się do winy, sporządzony został wniosek o ukaranie do tut. Sądu .

Dowody: częściowe wyjaśnienia obwinionego K. B. k. 69-70

zeznania S. K. k. 15-16

notatka urzędowa k. 2

zeznania H. P. k. 70-71

zeznania R. B.. K. 71

Obwiniony K. B. w toku postępowania wyjaśniającego (k. 24-29) nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu i złożył do protokołu przesłuchania pisemne wyjaśnienia. Relacjonował w ten sposób, że inkryminowanego dnia zatrzymał się na skrzyżowaniu ul. (...) z ulicą (...) ponieważ znajdował się na ulicy podporządkowanej. Po upewnieniu się, że z obu stron droga jest pusta podjechał do końca pasa jezdni tj. linii rozdzielającej pasy ruchu dla odmiennych kierunków jazdy (kierunek na S.) - i zatrzymał się tam, ponieważ w tym czasie z ul. (...) (po jego prawej stronie) wyjechał w kierunku na centrum miasta samochód osobowy. Na pasie do jazdy w kierunku S. stał kilka sekund – minimum 5. Odległość od wyjeżdzającego z ul. (...) samochodu osobowego wynosiła ok. 40 m, jednak mimo to postanowił poczekać, aż samochód przejdzie. Kierująca tym samochodem zbliżając się do niego zwolniła i dała mu znak ręką aby dokończył manewr. Wtedy zaskoczony zauważył samochód osobowy na pasie który prowadzi do skrętu na ul (...) i usłyszał huk. Samochód uderzył go w prawy boczny błotnik. Po kolizji kierujący B. wycofał pojazd na pas którym powinien się poruszać i szybko pozbierał elementy m.in. zderzak. Żaden z nich nie poczuwał się do winy, więc kierujący B. wezwał patrol Policji. W ocenie obwinionego policjanci byli stronniczy, niezasadnie dali wiarę wersji drugiego kierującego. Nie uwzględnili również śladów ziemi widocznych na skrzyżowaniu, które wypadły spod błotnika samochodu.

Słuchany na rozprawie (k. 69-70) obwiniony podtrzymał swoje wcześniejsze stanowisko nadal nie przyznając się do popełnienia zarzuconego mu wykroczenia. Co do zasady zgodnie z pisemnymi wyjaśnieniami opisał poszczególne etapy zdarzenia, z tą jednak zmianą, że uderzenie miało nastąpić nie w prawy boczny błotnik (jak wskazywał w pisemnych wyjaśnieniach), a w lewe przednie naroże jego pojazdu.

Sąd uznał wyjaśnienia obwinionego co do zasady za nieprzekonywujące i odmówił im wiary. Poza okolicznościami niespornymi takimi jak: fakt poruszania się obwinionego w dniu 12 września 2018 roku około godz. 8:30 pojazdem marki F. (...) o nr rej. (...) w rejonie skrzyżowania ul. (...) w N., fakt dojścia do zderzenia samochodu obwinionego z samochodem marki B. o nr rej. (...) prowadzonym przez S. K., zakończeniem zdarzenia interwencją policji oraz wskazaniem go jako sprawcy kolizji drogowej - Sąd nie mógł uczynić z wyjaśnień obwinionego podstawy do poczynienia ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie. Linia obrony obwinionego sprowadzająca się do tego, że wykonywał bezpiecznie i prawidłowo manewr skrętu w lewo w ul. (...), zaś przyczyną zdarzenie było zachowanie kierującego samochodem B., który prawdopodobnie próbował go wyprzedzić z lewej strony pasem przeznaczonym do skrętu w lewo w ul. (...) jest niespójna i nie logiczna – przez to nie mogła stanowić podstawy poczynionych ustaleń faktycznych.

K. B. błędnie ocenił, że zderzenie nie było przez niego zawinione. W sprzeczności z tym twierdzeniem stoją pozostałe dowody zgromadzone w sprawie, a w szczególności wnioski opinii biegłego K. O. oraz konsekwentne, spójne i logiczne zeznania kierującego pojazdem marki B. S. K.. Uzupełnieniem wskazanych dowodów były relacje interweniujących w dniu zdarzenia funkcjonariuszy (...) K. w N..

Opiniujący w sprawie K. O. bardzo precyzyjnie wyjaśnił jakie błędy popełnił kierowca K. B. – wydając po analizie całości sprawy i wynikających z dowodów dwóch wersji przebiegu kolizji (obwinionego i pokrzywdzonego), ocenę, że w obu przypadkach ( tj. w przypadku przyjęcia każdej z wersji: bądź obwinionego, bądź pokrzywdzonego) przyczyną zdarzenia kolizyjnego było naruszenie przez kierującego pojazdem F. (...) przepisów ruchu drogowego. K. B. nieprawidłowo wjechał na ulicę (...) z drogi podporządkowanej, uchybił m. in. art. 25 ust. 4 ustawy Prawo o ruchu drogowym, który zabrania kierującemu wjeżdżania na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu lub za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy oraz art. 3 ust. 1 (ww. ustawy) - który nakłada na uczestnika ruchu i inna osobę znajdująca się na drodze obowiązek zachowania ostrożności – albo gdy ustawa tego wymaga – szczególnej ostrożności, unikania wszelkiego rodzaju działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządek ruchu drogowego, ruch ten utrudnić, albo w związku z tym ruchem zakłócić spokój i porządek publiczny albo narazić kogokolwiek na szkodę.

Tym samym nawet gdyby Sąd dał wiarę wersji przebiegu kolizji drogowej prezentowanej przez obwinionego (do czego brak podstaw o czym szczegółowo w dalszej części uzasadnienia) – to i tak uznać należałby go za sprawcę kolizji drogowej bowiem uchybił ww. przepisom ustawy Prawo o ruchu drogowym.

Nie podzielając wyjaśnień obwinionego co do przebiegu krytycznego zdarzenia Sąd miał na uwadze spostrzeżone w jego wyjaśnieniach nieścisłości oraz brak spójności z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym. Część wyjaśnień była niezgodna również z zasadami logiki i doświadczenia życiowego. Obwiniony wyjaśnił, że wjechał na skrzyżowanie gdy z lewej i prawej strony nie było żadnego pojazdu. Gdy zbliżał się do linii oddzielającej pasy ruchu rozpoznał ruch pojazdu, który wyjechał z ul. (...) na ul. (...), co skłoniło go do zatrzymania pojazdu. Na skrzyżowaniu stał co najmniej 5 sekund, aż kierująca tym pojazdem dojeżdżając do niego zwolniła i dała mu znak aby kontynuował manewr. Wtedy został uderzony przez pojazd marki B., jadący pasem przeznaczonym do skrętu w ul. (...). W ocenie Sądu przedstawiona przez obwinionego wersja zdarzenia jest niespójna i nielogiczna, a przez to niewiarygodna. W pierwszej kolejności obwiniony wskazał, że wjechał na skrzyżowanie przed samochodem z ul. (...), dlatego totalnie niezrozumiałe i trudne do wytłumaczenia jest dlaczego zatrzymał pojazd na pasie do jazdy w kierunku na S. Ul. (...) do skrzyżowania gdzie doszło do kolizji dzieli odległość około 50 metrów, a więc obwiniony miałby wystarczająco dużo czasu na bezpieczne zakończenie manewru skrętu w lewo. Tym bardziej, że sam wskazywał, że stał na skrzyżowaniu co najmniej 5 sekund. Nie umknęło uwadze Sądu również i to, że obwiniony był niekonsekwentny w zakresie tego w którą cześć jego samochodu uderzył pokrzywdzony. W pisemnych wyjaśnieniach wskazywał, że uderzony został w prawy przedni błotnik. Przed sądem obwiniony wyjaśniał (zgodnie z ustaleniami funkcjonariuszy (...)), że kontakt kolizyjny obejmował lewe narożne jego samochodu. Końcowo jako chybiony ocenił Sąd wywód obwinionego, że widoczne na dokumentacji fotograficznej ślady zaschniętego błota które wypadło w jego przekonaniu z błotników bądź spod zderzaka samochodu pokrzywdzonego, należy utożsamiać z miejscem kolizji. Opiniujący w sprawie biegły po zapoznaniu się z całością zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego jednoznacznie wskazał, że w sprawie nie ujawniono dowodów technicznych ujawnionych na drodze z których można by wnioskować o względnym położeniu pojazdów na skrzyżowaniu tj. ich torów ruchu w chwili zderzenia. Stanowisko obwinionego jest zatem niczym nie popartą hipotezą. Podkreślić jednocześnie należy, że dniu zdarzenia samochód pokrzywdzonego był czysty, jezdnia była słucha, była słoneczna pogoda.

Mając powyższe na uwadze, Sad dał wiarę wyjaśnieniom obwinionego tylko w zakresie w jakim korespondowały z poczynionymi w sprawie ustaleniami stanu faktycznego.

Odtwarzając przebieg wydarzenia z dnia 12 września 2018 roku, Sąd oparł się relacji pokrzywdzonego S. K. poruszającego się samochodem marki B.. Zeznania wymienionego świadka złożone przed Sądem są tożsame z zeznaniami złożonymi w postępowaniu wyjaśniającym. Wymieniony szczegółowo, harmonijnie i logicznie relacjonował przebieg krytycznego zdarzenia, konsekwentnie wskazując, na nagły i niespodziewany wyjazd obwinionego z ulicy (...) niemal wprost przed jego samochód. Świadek stanowczo zaprzeczył aby poruszał się pasem przeznaczonym do skrętu w lewo w ul. (...). Podkreślił również, że ślady ziemi na które powoływał się obwiniony nie pochodziły od jego samochodu. Logicznie wytłumaczył powód i sposób przestawienia pojazdu po sytuacji kolizyjnej.

Sąd uznał za w pełni wiarygodne także zeznania funkcjonariuszy policji H. P. i R. B., albowiem są logiczne, spójne i korespondują z zebranym w sprawie materiałem dowodowym. Świadkowie ci jako funkcjonariusze Policji, emocjonalnie nie byli zaangażowani w sprawę, są świadkami obiektywnymi, nie mającymi żadnego interesu w przedstawianiu faktów w sposób odmienny niż miały one w rzeczywistości przebieg. Wymienieni w swoich zeznaniach odnieśli się do przebiegu interwencji w związku ze zdarzeniem drogowym, relacji uczestników zdarzenia oraz ustalenia sprawcy kolizji drogowej.

W ocenie Sądu zeznania I. B. – podobnie jak obwinionego – były wiarygodne tylko w zakresie w jakim świadek potwierdziła fakt wystąpienia w inkryminowanym miejscu i czasie kolizji drogowej i jej uczestników. W ocenie Sądu I. B. jako osoba najbliższa dla obwinionego (jego matka) przedstawiając przebieg krytycznego zdarzenia podjęła się wzmocnienia prezentowanej przez obwinionego linii obrony, nie bacząc na to, że jej relacja jest niespójna, zawiera luki, a w pewnych zakresie nie współgra nawet z tym co wyjaśniał sam obwiniony. Z relacji wymienionej wynika między innymi, że pokrzywdzony jechał pasem jezdni przeznaczonym dla kierunku centrum N., a potem przestawił samochód na pas do skrętu w ulicę (...). Świadek akcentowała, że jest tego pewna. Po okazaniu fotografii z k. 6-8, podała, że pojazd mógł być tak przestawiony jak widać na zdjęciach. Podkreślenia wymaga, że taki opis zdarzenia (że pokrzywdzony jechał skrajnie lewym pasem) nie koresponduje z żadną z relacji przedstawionych przez kierujących (obwinionego i pokrzywdzonego). Zwrócić należy również uwagę na następujący fragment zeznań I. B.: „ oczywiście patrzyłam w kierunku Asnyka, ale z drugiej strony na pewno nie było samochodu” – z którego wynika, że to jak wyglądał ruch pojazdów z lewej strony był raczej wynikiem jej domysłów, a nie obserwacji. Świadek nie umiała stanowczo wskazać na którym pasie ustawił się jej syn przed kolizją (na pasie do jazdy w kierunku S. czy na pasie przeznaczonym do skrętu w lewo w ulicę (...)), nie potrafiła również wskazać którą częścią samochodu uderzył w nich kierujący B.. Mając powyższe okoliczności na uwadze, relacja ta nie mogła stanowić podstawy ustaleń faktycznych. Na marginesie Sąd chciałby jeszcze zwrócić uwagę, że jak wynika z zeznań funkcjonariusza policji R. I. B. była na miejscu zdarzenia rozpytana o przebieg kolizji drogowej, jednakże wtedy wskazywała, że nic widziała lub, że nie pamiętała co się stało.

Opinię biegłego z zakresu techniki motoryzacyjnej i ruchu drogowego Sąd uznał za wiarygodną, pełną i jasną, nie budzącą zastrzeżeń natury formalnej, ani merytorycznej. Wątpliwości nie budzi również fachowość tejże opinii. Biegły kompetentnie i wyczerpująco uzasadnił swoje stanowisko, a jego wnioski w zakresie okoliczności wypadku korespondują ze sobą i wraz z pozostałym materiałem dowodowym tworzą logiczną i przekonującą całość, w sposób zupełny odnoszą się do zdarzenia będącego przedmiotem niniejszego postępowania – wobec czego wnioski opinii Sąd przyjął i uznał za własne.

Sąd dał wiarę także pozostałym dowodom z dokumentów ujawnionych w toku postępowania, brak jest podstaw, aby kwestionować ich autentyczność i wiarygodność.

Sąd zważył co następuje:

Zgodnie z dyspozycją art. 86 § 1 kw odpowiedzialności za wykroczenie podlega kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu nie zachowuje należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Analizując przesłanki strony przedmiotowej w/w przepisu wskazać należy, że każdy uczestnik ruchu drogowego jest obowiązany do zachowania ostrożności, czyli do postępowania uważnego, przezornego, stosowania się do sytuacji panującej na drodze. Po stronie kierowcy ciąży obowiązek nie tylko prowadzenia pojazdu w sposób odpowiadający nakazom i zakazom określonym w ustawie z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym (tj. Dz. U. 2012r., poz. 1137), ale również obowiązek kierowania się zasadą ostrożności, przezorności, ograniczonego zaufania do uczestników ruchu.

Zgodnie z art. 3 ust. 1 w/w ustawy Prawo o ruchu drogowym uczestnicy ruchu obowiązani są zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga - szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudniać albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Z kolei w myśl art. 25 ust. 1, 4 pkt. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo - także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo, jednocześnie kierującemu zabrania się wjeżdżania na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu lub za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy.

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy: K. B. w dniu 12 września 2018 roku w N., wykonując manewr skrętu w lewo z ul. (...) z drogi podporządkowanej oznaczonej znakiem pionowym B-20 (...) oraz linią poziomą P-12 „linia bezwzględnego zatrzymania – Stop” pojazdem marki F. (...) o nr rej. (...) nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu pojazdem marki B. o nr rej. (...) jadącemu ul. (...) w wyniku czego doprowadził do zderzenia pojazdów, a w konsekwencji czynem tym spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Opisanych zachowaniem bowiem uchybił normom z art. 25 ust. 1, 4 oraz art. 3 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym.

Dla bytu wykroczenia z art. 86 § 1 kw - ze względu na skutek - znaczenie ma tylko takie zachowanie, które może zagrozić bezpieczeństwu ruchu. W niniejszej sprawie zagrożenie nie było jedynie realne, ale doszło do kolizji.

Na marginesie podkreślić należy, że ocena zachowania obwinionego byłaby taka sama, nawet gdyby Sąd przyjął za podstawę czynionych ustaleń faktycznych wyjaśnienia obwinionego odnoszącego się do przebiegu kolizji drogowej i jej przyczyn. Nawet gdyby obwiniony uzyskał grzecznościowe pierwszeństwo przejazdu ze strony kierującej z jego prawej strony, to nie ocenił on możliwości pojawienia się na drodze innych pojazdów, jadących ulicą (...) w kierunku S., który to pas jezdni obwiniony przez dłuższy czas miał blokować. W ocenie Sądu okoliczność związana z ustąpieniem pierwszeństwa przejazdu przez jednego z uczestników ruchu nie może determinować uznania, że inni uczestnicy ruchu, poruszający się drogą z pierwszeństwem przejazdu zachowają się tak samo.

Reasumując analiza materiału dowodowego nie pozostawiła wątpliwości, że obwiniony K. B. nie dokonał rozeznania sytuacji na skrzyżowaniu w pełnym zakresie i nie upewnił się czy znajduje się na nim inny uczestnik ruchu, co implikuje uznanie, że wypełnił swoim zachowaniem dyspozycję przepisu art. 86 § 1 kw. W świetle przeprowadzonego postępowania dowodowego Sąd uznał, że wina obwinionego i okoliczności popełnionego przez niego czynu nie budzą wątpliwości. Z poczynionych w sprawie ustaleń wynika jednoznacznie, że to obwiniony naruszył podstawowe zasady ruchu drogowego, bowiem wjechał na skrzyżowanie, pomimo obowiązku ustąpienia pierwszeństwa wszystkim uczestnikom ruchu poruszającym się ul. (...), powodując zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

W ocenie Sądu w niniejszej sprawie nie było żadnych przeszkód by w opisanej sytuacji K. B. zachował się w sposób zgodny z przepisami prawa. Po stronie obwinionego nie zachodzą żadne okoliczności mogące ograniczyć, bądź znieść winę – jest osobą zdrową.

Przy wymiarze kary Sąd miał na uwadze wszystkie dyrektywy wymiaru kary określone w art. 33 kw, bacząc by dolegliwość kary nie przekraczała stopnia winy, uwzględniając przy tym stopień społecznej szkodliwości czynu oraz biorąc pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze kary, które ma osiągnąć w stosunku do ukaranego. W ocenie Sądu, stopień społecznej szkodliwości popełnionego przez obwinionego czynu jest znaczny. Przy jego ocenie Sąd miał bowiem na uwadze okoliczności przedmiotowe, takie jak rodzaj i charakter naruszonego dobra, okoliczności popełnienia czynu, wagę naruszonych przez sprawcę obowiązków oraz rodzaj naruszonych reguł ostrożności, jak i okoliczności podmiotowe. Sąd uwzględnił przede wszystkim okoliczność, iż obwiniony nie zachowując należytej ostrożności przy zbliżaniu się do skrzyżowania nie dostosował się do znaku STOP i linii bezwzględnego zatrzymania oraz nie obserwował należycie drogi z pierwszeństwem przejazdu, w wyniku czego wjechał na skrzyżowanie ul. (...) w N. niemal przed samochodem kierowanym przez S. K. doprowadzając tym do zdarzenia drogowego.

Po stronie okoliczności łagodzących Sąd uwzględnił natomiast dotychczasową niekaralność obwinionego.

Wobec tego Sąd uznał, iż dla osiągnięcia celów zapobiegawczych i wychowawczych kary, adekwatne będzie orzeczenie wobec obwinionego za popełnione wykroczenie kary grzywny w wysokości 500 zł. W przekonaniu Sądu, orzeczona kara grzywny jest dostosowana do stopnia zawinienia i społecznej szkodliwości czynu, a ponadto nie spowoduje nadmiernego uszczerbku w budżecie obwinionego.

Sąd uznał, że orzeczona kara grzywny jest odpowiednia do stopnia społecznej szkodliwości czynu popełnionego przez obwinionego i stopnia jego zawinienia i stanowić będzie dolegliwość o charakterze represyjno-wychowawczym. Poprzez orzeczenie względem obwinionego kary grzywny, zrealizowane zostaną tak cele prewencji indywidualnej, która ma na celu przede wszystkim powstrzymanie sprawcy od tego typu zachowań w przyszłości, jak i prewencji generalnej, której zadaniem jest kształtowanie świadomości prawnej społeczeństwa i utwierdzanie jego prawidłowych postaw wobec prawa.

Stosownie do wyniku postępowania oraz kierując się analizą sytuacji materialnej obwinionego i zasadą słuszności Sąd zasądził od K. B. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 500 złotych tytułem częściowych kosztów postępowania, zaś na zasadzie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 121 kpw zwolnił obwinionego od ponoszenia pozostałych kosztów postępowania obciążając nimi w tej części Skarb Państwa.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Janina Deker
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Nowym Sączu
Osoba, która wytworzyła informację:  Renata Wajda
Data wytworzenia informacji: