Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II K 531/23 - wyrok Sąd Rejonowy w Nowym Sączu z 2024-01-19

Sygn. akt II K 531/23

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 stycznia 2024 roku

Sąd Rejonowy w Nowym Sączu, II Wydział Karny, w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Dominik Mąka

Protokolant: Karolina Rzeszowska - Świgut

Przy udziale przedstawiciela ustawowego oskarżycieli prywatnych P. M. (1) i M. M. (1) P. M. (2)

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 17 listopada 2023 roku oraz 12 stycznia 2024 roku

sprawy M. D. (1) syna M. i A. z domu M.

urodzonego (...) w K.

oskarżonego o to, że:

a)  w dniu 15 maja 2022 r. ok. godz. 16:00 w miejscowości K. w masywie leśnym (...) popchnął jadącego motocyklem typu (...) 125 P. M. (1) powodując jego upadek i uderzenie całym ciałem o twarde podłoże czym dokonał uszkodzenia jego ciała w postaci stłuczenia dolana prawego co spowodowało u pokrzywdzonego naruszenie czynności narządu ciała na okres poniżej 7 dni, tj. o przestępstwo określone w art. 157 § 2 k.k.

b)  w dniu 15 maja 2022 r. ok. godz. 16:00 w miejscowości K. w masywie leśnym (...) popchnął jadącego motocyklem typu CROSS K. (...) M. M. (1) powodując jego upadek i uderzenie całym ciałem o twarde podłoże, a następnie podszedł do pokrzywdzonego i celem ściągnięcia kasku szarpał go za głowę czym dokonał uszkodzenia J ciała w postaci skręcenia i naderwania odcinka szyjnego kręgosłupa stłuczenia klatki piersiowej po prawej stronie oraz stłuczenia lewe kolana co spowodowało u pokrzywdzonego naruszenie czy narządu ciała na okres poniżej 7 dni, tj. o przestępstwo określone art. 157 §2 k.k.

I.  uniewinnia oskarżonego M. D. (1) od czynów zarzucanych prywatnym aktem oskarżenia;

II.  na podstawie art. 632 pkt 1 k.p.k. zasądza od oskarżycieli M. M. (1) i P. M. (1) na rzecz oskarżonego M. D. (1) kwotę (...) (tysiąca ośmiu) złotych, zastrzegając iż spełnienie świadczenia przez jednego z oskarżycieli zwalnia z obowiązku drugiego z nich;

III.  na podstawie art. 632 pkt 1 k.p.k zasądza od oskarżycieli M. M. (1) i P. M. (1) na rzecz Skarbu Państwa kwotę 541,24 (pięciuset czterdziestu jeden, 24/100) złotych, zastrzegając, iż spełnienie świadczenia przez jednego z oskarżycieli zwalnia z obowiązku drugiego z nich;

UZASADNIENIE

Formularz UK 1

Sygnatura akt

II K 531/23

Jeżeli wniosek o uzasadnienie wyroku dotyczy tylko niektórych czynów lub niektórych oskarżonych, sąd może ograniczyć uzasadnienie do części wyroku objętych wnioskiem. Jeżeli wyrok został wydany w trybie art. 343, art. 343a lub art. 387 k.p.k. albo jeżeli wniosek o uzasadnienie wyroku obejmuje jedynie rozstrzygnięcie o karze i o innych konsekwencjach prawnych czynu, sąd może ograniczyć uzasadnienie do informacji zawartych w częściach 3–8 formularza.

USTALENIE FAKTÓW

1.Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Czyn przypisany oskarżonemu (ewentualnie zarzucany, jeżeli czynu nie przypisano)

1.1.1.

M. D. (1)

M. D. (1) został oskarżony o to, że

a)w dniu 15 maja 2022 r. ok. godz. 16:00 w miejscowości K. w masywie leśnym (...) popchnął jadącego motocyklem typu (...) 125 P. M. (1) powodując jego upadek i uderzenie całym ciałem o twarde podłoże czym dokonał uszkodzenia jego ciała w postaci stłuczenia dolana prawego co spowodowało u pokrzywdzonego naruszenie czynności narządu ciała na okres poniżej 7 dni, tj. o przestępstwo określone w art. 157 § 2 k.k.

b)w dniu 15 maja 2022 r. ok. godz. 16:00 w miejscowości K. w masywie leśnym (...) popchnął jadącego motocyklem typu CROSS K. (...) M. M. (1) powodując jego upadek i uderzenie całym ciałem o twarde podłoże, a następnie podszedł do pokrzywdzonego i celem ściągnięcia kasku szarpał go za głowę czym dokonał uszkodzenia J ciała w postaci skręcenia i naderwania odcinka szyjnego kręgosłupa stłuczenia klatki piersiowej po prawej stronie oraz stłuczenia lewe kolana co spowodowało u pokrzywdzonego naruszenie czy narządu ciała na okres poniżej 7 dni, tj. o przestępstwo określone art. 157 §2 k.k.

CZYNÓW NIE PRZYPISANO

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za udowodnione

Dowód

Numer karty

M. D. (1) zamieszkuje na terenie K.. Jego dom położony jest z dala od centrum tej miejscowości, w pobliżu kompleksu leśnego G. R.. Zarazem nieopodal domu oskarżonego położona jest ścieżka turystyczno – przyrodnicza. Od dłuższego czasu spokój oskarżonego i jego rodziny, naruszały niezidentyfikowane osoby poruszające się po tej ścieżce na motocyklach i quadach. W związku z tym M. D. (1) postanowił umieścić przed swoją nieruchomością znaki, wskazujące iż jest to teren prywatny i zabrania się poruszania po nim za pomocą pojazdów mechanicznych.

Wywiad środowiskowy k. 54-56

Wyjaśnienia oskarżonego M. D. (1) k. 62-64

Wydruki obrazujące miejsce zdarzenia k. 84-86

Materiał filmowy obrazujący miejsce zdarzenia k. 95

Zeznania świadka P. T. (1) k. 98-99

Zeznania świadek I. D. k. 101- 102

W niedziele 15 maja 2022 roku M. D. (1) spędzał czas wraz ze swoją najbliższą rodziną. Tego dnia przybył do niego syn M. D. (2) wraz z żoną i wnukami. Po obiedzie M. D. (1) postanowił wraz z synem uczyć wnuka jazdy na rowerze. Owa nauka miała miejsce po trakcie stanowiącym ową ścieżkę przyrodniczą.

Wyjaśnienia oskarżonego M. D. (1) k. 62-64

Zeznania świadka P. T. (1) k. 98-99

Zeznania świadka M. D. (2) k. 99-100

Zeznania świadek I. D. k. 101= 102

W pewnym momencie relaks rodziny oskarżonego został przerwany poprzez głośny warkot silników, nadbiegający z położonego nieopodal pagórka. Następnie M. D. (1) ujrzał na szczycie tego wzniesienia grupkę motocyklistów. Motocykliści ci przystanęli na moment, a następnie ruszyli drogą w kierunku oskarżonego. W tym czasie M. D. (2) szybko wziął syna i schował się wraz z nim za przydrożnymi tujami.

Wyjaśnienia oskarżonego M. D. (1) k. 62-64

Zeznania świadka P. T. (1) k. 98-99

Zeznania świadka M. D. (2) k. 99-100

Zeznania świadek I. D. k. 101= 102

Natomiast M. D. (1) pozostał na swoim miejscu, chcąc zwrócić motocyklistom uwagę na niedopuszczalność poruszania się tym traktem. W tym celu oskarżony stanął na drodze i wyciągnął w górę rękę. Działania oskarżonego okazały się bezskuteczne, gdyż nie skłoniły one tych osób do zatrzymania. Osoby te poruszając się szybkim tempem, ominęły oskarżonego.

Wyjaśnienia oskarżonego M. D. (1) k. 62-64

Zeznania świadka P. T. (1) k. 98-99

Zeznania świadka M. D. (2) k. 99-100

Jedna z osób poruszających się w tej kolumnie kopnęła nogą w stojącego na drodze M. D. (1), powodując jego upadek. Na to wszystko najechali poruszający się z tyłu tej grupy pojazdów M. i P. M. (1). Osoby te nie potrafiły wyminąć leżącego oskarżonego. P. M. (1) wywrócił się w odległości kilku metrów od oskarżonego. Natomiast M. M. (1) wjechał w kretowisko, co wytrąciło go z równowagi i spowodowało wywrócenie się przy granicy lasu.

Częściowo zeznania P. M. (1) k. 65-66

Częściowo zeznania M. M. (1) k. 66-67

Notatka urzędowa k. 22

Zeznania M. R. k. 97-98

Zeznania świadka P. T. (1) k. 98-99

Zeznania świadka M. D. (2) k. 99-100

Zeznania świadek I. D. k. 101= 102

P. M. (1) niemal od razu po upadku powstał i pojechał dalej w pierwotnym kierunku jazdy. Natomiast M. M. (1) miał przygniecioną nogę motocyklem i nie potrafił samodzielnie kontynuować jazdy. Na pomoc M. M. (1) przybył M. D. (1) oraz M. D. (2). Mężczyźni ci uwolnili nogę oskarżyciela prywatnego spod motoru. Następnie próbowali oni zdjąć kask pokrzywdzonemu, chcąc mieć możliwość porozumiewania się z nim. Proces zdjęcia kasku przebiegał z problemami, gdyż oskarżony i jego syn nie znali mechanizmu jego działania, lecz finalnie przy współpracy wszystkich tych osób udało się zdjąć kas M. M. (1).

Wyjaśnienia oskarżonego M. D. (1) k. 62-64

Częściowo zeznania P. M. (1) k. 65-66

Zeznania M. R. k. 97-98

Zeznania świadka M. D. (2) k. 99-100

Następnie M. D. (1) przyprowadził M. M. (1) do posesji, gdzie żądał od pokrzywdzonego wskazania osoby, która wcześniej go kopnęła. M. M. (1) po wykonaniu kilku telefonów, odmówił podania tych personaliów. W związku z tym M. D. (1) zdecydował o wezwaniu na miejsce policji. Równolegle P. M. (1) dojechał do swojego ojca P. M. (2), który wrócił wraz z synem na miejsce zdarzenia.

Wyjaśnienia oskarżonego M. D. (1) k. 62-64

Częściowo zeznania M. M. (1) k. 66-67

Zeznania świadka P. T. (1) k. 98-99

Zeznania świadka M. D. (2) k. 99-100

Zeznania świadek I. D. k. 101= 102

Przybyli na miejsce policjanci dokonali rozpytania osób uczestniczących w owym zdarzeniu. Na miejsce przyjechała również karetka pogotowia wezwana na żądanie P. M. (2), która zaopatrzyła M. M. (1).

Notatka urzędowa k. 22

Wyjaśnienia oskarżonego M. D. (1) k. 62-64

Zeznania świadka B. K. k. 64

Zeznania M. R. k. 97-98

Na skutek tego zdarzenia M. M. (1) doznał skręcenia odcinka szyjnego kręgosłupa, a także stłuczenia kolana i klatki piersiowej. P. M. (1) doznał stłuczenia kolana. Natomiast M. D. (1) na skutek kopnięcia go przez nieustaloną osobę doznał urazu klatki piersiowej oraz stłuczenia kolana. W związku z tym urazem M. D. (1) przez kilka tygodni posiadał dolegliwości bólowe. Podobnie bracia M. w późniejszym czasie także korzystali z pomocy lekarskiej, w związku z rekonwalescencją po tym zdarzeniu. Obrażenia ciała wszystkich osób biorących udział w tym zdarzeniu nie naruszyły czynności narządów ich ciała na okres przekraczający 7 dni.

Dokumentacja medyczna M. M. (1) k. 4-5, k.13-18

Dokumentacja medyczna P. M. (1) k. 6,10-12

Opinie sądowo – lekarskie k.37-38

Dokumentacja medyczna oskarżonego k. 72-77

M. D. (1) ma 61 lat. Oskarżony posiada wykształcenie zawodowe – tokarz. M. D. (1) jest osobą żonatą, mającą trójkę dorosłych dzieci. Oskarżony w dalszym ciągu jest osobą aktywną zawodowo. M. D. (1) jest pozytywnie postrzegany w środowisku lokalnym. Oskarżony jest osobą niekaraną, nie będącą przedmiotem zainteresowania organów ścigania. M. D. (1) nie leczył się psychiatrycznie, neurologicznie, ani odwykowo.

Wywiad środowiskowy k. 54-56

Wyjaśnienia oskarżonego M. D. (1) k. 62-64 w zakresie danych osobopoznawczych

Karta karna

Zeznania świadka P. T. (1) k. 98-99

Zeznania świadka M. D. (2) k. 99-100

Zeznania świadek I. D. k. 101- 102

1.Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Czyn przypisany oskarżonemu (ewentualnie zarzucany, jeżeli czynu nie przypisano)

1.2.1.

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za nieudowodnione

Dowód

Numer karty

OCena DOWOdów

1.Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

Wyjaśnienia oskarżonego M. D. (1)

M. D. (1) słuchany na rozprawie w dniu 17 listopada 2023 roku stanowczo nie przyznał się do zarzucanego czynu i zdecydował się złożyć obszerne wyjaśnienia. W tych wyjaśnieniach oskarżony podał, iż 15 maja 2022 roku spędzał popołudnie wraz z wnukiem, ucząc go jeździć na rowerze. Następnie tę lekcje miał przerwać hałas silników spalinowych, a na pobliskim wzniesieniu ukazała się grupka motocyklistów. Oskarżony podał, iż wówczas jego syn zabrał wnuka z drogi, a on pozostał na niej chcąc zatrzymać motocyklistów. W świetle depozycji oskarżonego motocykliści nie zważyli na jego postawę i po krótkim postoju, ruszyli w jego kierunku. K. pierwszych kierujących miało go ominąć, natomiast 3 bądź 4 osoba kopnęła go w klatkę piersiową. Oskarżony M. D. (1) wyjaśnił, iż na skutek tego kopnięcia upadł on na ziemię. Oskarżony podał także, iż widział zachowanie braci M., którzy jechali z tyłu tej grupy. Osoby według oskarżonego podjęły próbę jego wyminięcia, które okazały się finalnie nieudane, gdyż każdy z kierujący utracił równowagę i upadł. M. D. (1) stanowczo zaprzeczył, aby miał mieć kontakt z którymkolwiek z chłopców. Kolejno wedle oświadczeń oskarżonego P. M. (1) wstał i odjechał w ślad zza pozostałymi motocyklistami. Natomiast M. M. (1) został przygnieciony przez swój motor. Oskarżony kolejno nadmienił, iż wraz z M. D. (2) pomógł on wydostać chłopaka spod motoru, a następnie próbował zdjąć z kask, co było utrudnione z uwagi na jego zacięcie. Dalej M. D. (1) oświadczył, iż nalegał on na pokrzywdzonego, aby ten podał dane osoby, która go kopnęła. Ten jednak odmówił, co skutkowało decyzją o wezwaniu policji. Następnie oskarżony opisał przebieg interwencji policji, przyjazd na miejsce karetki pogotowia i aktywny udział w wyjaśnianiu przebiegu zdarzenia przez ojca pokrzywdzonych P. M. (2). Zarazem oskarżony stanowczo zaznaczył, iż miejsce zdarzenia stanowi jego własność, a przed wjazdem widnieją czytelne znaki informujące o zakazie poruszania się za pomocą pojazdów mechanicznych. W ocenie Sądu Rejonowego wyjaśnienia oskarżonego M. D. (1) należy ocenić jako spójne, wiarygodne oraz zgodne z zasadami doświadczenia życiowego. Zarazem owe depozycje stanowiły podstawę poczynionych powyżej ustaleń faktycznych. W pierwszej kolejności należy podkreślić, iż depozycje złożone przez oskarżonego M. D. (1) posiadały oparcie w zeznania szeregu naocznych świadków tego zdarzenia. Tu podkreślić należy komplementarność tych oświadczeń wiedzy z zeznaniami złożonymi przez I. D., M. D. (2) czy P. T. (1). W tym miejscu zaznaczyć trzeba, iż obecność tych osób na miejscu zdarzenia nie była kwestionowana przez stronę przeciwną. Do tego udział w zdarzeniu M. D. (2) był ujęty także w notatce urzędowej sporządzonej przez funkcjonariuszy policji. Dalej konieczne jest zwrócenie uwagi, iż w opozycji do wyjaśnień oskarżonego stoją jedynie zeznania braci M.. Niemniej jednak owe zeznania nie wytrzymują próby zestawienia z relacją oskarżonego czy świadków obrony. Tu należy zwrócić uwagę na niekonsekwencje tych pokrzywdzonych, którzy przedstawili odmienny przebieg zdarzenia. W szczególności M. M. (1) będąc rozpytywany przez policjantów podał, iż przyczyną jego wywrócenia był wjazd z kretowisko, co jest zgodne z twierdzeniami oskarżonego. M. M. (1) w żaden sposób nie mówił wówczas, iż przed upadkiem miał mieć kontakt fizyczny z oskarżonym. Do tego każdy z braci potwierdził finalnie, iż widział uderzenie pokrzywdzonego przez jednego z poprzedzających ich motocyklistów. Natomiast daleko wątpliwe jest aby leżący z bólu oskarżony był w stanie kopnąć dwójkę rozpędzonych motocyklistów, jadących przecież w niedużej odległości od siebie. Tutaj konieczne jest nadmienienie, iż w toku procesu każdy z pokrzywdzonych twierdził, iż miał być popchnięty, kopnięty przez M. D. (1). Zarazem konieczne jest spostrzeżenie, iż M. M. (1) będąc opatrywany w szpitalu, podał o rzekomym ataku wielu napastników, co także podważa wiarygodność tego świadka. Kolejno ujemnie na wiarygodność pokrzywdzonych wpływa ich twierdzenie, że nie znali osób z którymi się wówczas poruszali, gdyż przypadkowo spotkali ich w lesie. Tego rodzaju twierdzenia są całkowicie sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego, zwłaszcza gdy M. M. (1) miał telefonować do nich po zdarzeniu. Co więcej należy mieć na względzie, iż zeznania pokrzywdzonych pełne są wzajemnych sprzeczności odnoszących się chociażby do upadku oskarżonego, sposobu ataku na nich. Wreszcie M. D. (1) nie negował w żaden sposób problemów związanych z ściągnięciem kasku pokrzywdzonego, które to działanie miało przecież na celu udzielenie mu pomocy. Dalej wypada odnieść się także do relacji złożonej przez świadka M. R., który odmiennie przekazał oświadczenia pokrzywdzonych odnośnie przyczyny ich upadków w odniesieniu do ich wersji zaprezentowanej w toku procesu. Tu też trzeba zauważyć, iż wersja M. R. ma swoje oparcie w notatce urzędowej. Raz jeszcze trzeba zaznaczyć, iż wysoce niewiarygodne są twierdzenia pokrzywdzonych, jakoby M. D. (1) chwilę po upadku związanym z kopnięciem przez motocyklistę miał być w stanie, w niemal tym samym czasie kopnąć popchnąć dwóch różnych motocyklistów, poruszających się ze znaczną prędkością, w sytuacji gdy on sam leżał na ziemi na skutek urazu. Dalej koniecznym jest zaznaczyć, iż zeznania świadków obrony, którzy posiadali dużo lepszą perspektywę obserwacyjną wykluczają wersje zdarzenia przekazaną przez świadków oskarżenia. Toteż Sąd Rejonowy ocenił, iż w niniejszej sprawie to wyjaśnienia oskarżonego są wiarygodne i jako takie winny być podstawą odtworzenia stanu faktycznego niniejszego procesu.

Zeznania świadka M. M. (1)

Sąd Rejonowy jako w znacznej mierze niewiarygodne ocenił wyjaśnienia złożone na rozprawie przez świadka M. M. (1). W pierwszej mierze należy wskazać na daleko idącą niekonsekwencje świadka. Mianowicie podczas rozprawy, w ślad za tezą zawartą w prywatnym akcie oskarżenia M. M. (1) zeznawał, iż jego upadek z motocykla był spowodowany uderzeniem ze strony oskarżonego. W tym miejscu należy w sposób jasny wskazać, iż w toku rozpytania poczynionego bezpośrednio po zdarzeniu M. M. (1) przedstawiał zupełnie inny przebieg tego upadku, kiedy to miał się wywrócić na kretowisku, podczas próby ominięcia oskarżonego. Dalej koniecznym jest zwrócenie uwagi, iż owa niespójność relacji M. M. (1) została także wychwycona poprzez analizę zeznań M. R., który z dużą dokładnością przedstawił opis zdarzenia przywołany przez obie strony w wyniku rozpytania. Zastanawiający jest również efekt wywiadu lekarskiego u M. M. (1), kiedy to pokrzywdzony miał oświadczyć, iż padł ofiarą napaści ze strony kilku osób, co w żadnej mierze nie ma pokrycia w realiach tego postępowania. Wątpliwości odnośnie szczerości zeznań M. M. (1) ma także sposób składania przez niego depozycji. Rzeczone zeznania nie były bowiem kategoryczne. Świadek posługiwał się szeregiem rodzaju domniemań. Mianowicie raz twierdził, iż oskarżony na pewno go uderzył, a w innym miejscu wskazywał, iż coś musiało wytrącić go z równowagi bo inaczej by nie upadł. Świadek w swoim relacjonowaniu był także nieprzekonujący, nie udzielał precyzyjnych odpowiedzi, w wielu miejscach kluczył, jak chociażby w kwestii braku oznakowania owego terenu. Jako sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego należało ocenić także jego twierdzenia jakoby nie znał innych uczestników owego „rajdu” w kontekście gdy poruszał się z nimi, a potem na żądanie oskarżonego telefonował. Wątpliwości musi budzić także stwierdzenie M. M. (1), w którym wskazał na rozprawie, iż nie chce aby oddano jego telefon do analizy w kontekście weryfikacji osób, do których dzwonił on feralnego dnia. Co istotne świadek M. M. (1) nie potwierdził także twierdzeń P. M. (1), jakoby oskarżony miał spowodować jego upadek. W tym zakresie M. M. (1) podał, iż nie widział tej sytuacji, a przecież musiał jechać za bratem, dla fizycznej możliwości następnego ataku na jego osobę. Oskarżyciel prywatny w sposób zmienny opisywał także przebieg ataku nieustalonej osoby na oskarżonego, skutków tego kopnięcia w odniesieniu do pozycji oskarżonego. Wypada również zwrócić uwagę, iż całkowicie sprzeczne z zasadami logiki są oświadczenia M. M. (1) aby od czasu przejazdu innych motocyklistów do czasu jego przejazdu miało upłynąć 1,5 -2 minut, gdzie równocześnie dzielić miało ich 40 – 50 metrów. Wątpliwe są także oświadczenia oskarżyciela odnośnie rzekomych gróźb, które M. D. (1) miał artykułować, kiedy ten miał ubrany kask. W ocenie Sądu pokrzywdzony rażąco wyolbrzymia również skutki tego wypadku, mówiąc, iż przez 5 miesięcy nie mógł ćwiczyć na wf. Dane te nie pokrywają się z dokumentacją medyczną, a także oczywistą konstatacją, iż 1,5 miesiąca po zdarzeniu rozpoczęły się wakacje. Te wszystkie okoliczności powodują niemożność oparcia się w tym procesie na zeznaniach złożonych przez świadka M. M. (1) i skuteczne przeciwstawienie ich relacjom oskarżonego i świadkom obrony. Dlatego też zeznania M. M. (1) jedynie w części posłużyły do odtworzenia stanu faktycznego w tym postępowaniu.

Zeznania świadka P. M. (1)

Sąd Rejonowy nie mógł podzielić także zapatrywań pełnomocnika oskarżycieli prywatnych odnośnie wiarygodności depozycji złożonych przez P. M. (1). Wskazać należy, iż świadek ten opisywał to zdarzenie odmiennie, aniżeli jego brat. Następnie koniecznym było zwrócenie uwagi, iż świadek na rozprawie podał, iż został kopnięty w kierownice motoru przez pokrzywdzonego, wkrótce potem, jak ten został uderzony przez nieustaloną osobę. Świadek ten wskazał przy tym, iż jego brat jechał tuż za nim, a on mógł się poruszać z prędkością około 20 km/h. Odnosząc się do tych twierdzeń należy wskazać, iż bardzo wątpliwa jest możliwość wykonania przez oskarżonego, który jest osobą w zaawansowanym wieku, kopnięcia na wysokość około 120 centymetrów, o której mówił sam P. M. (1). Do tego należało uwzględnić, iż świadek ten poruszał się z pewną szybkością, co wymagało od oskarżonego szybkości uderzenia. TO wszystko należało zestawić z faktem, iż chwile wcześniej M. D. (1) miał zostać kopnięty, a w świetle relacji innych świadków miał na skutek tego upaść na ziemię. Zarazem biorąc pod uwagę fakt, iż brat pokrzywdzonego jechał tuż za nim, i oskarżony przyjmując zeznania braci M. za wiarygodne musiał niezwłocznie przystąpić do ataku na drugiego z nich. Oczywistym jest przy tym stwierdzenie, że depozycje te są rażąco sprzeczne z depozycjami świadków obrony, którzy obserwowali przecież cały przebieg inkryminowanego zdarzenia. Dalej warto wskazać, iż w toku rozpytania P. M. (1) miał mówić ze został zarówno popchnięty jak i kopnięty przez oskarżonego, co jest jeszcze bardziej wątpliwe biorąc pod uwagę fakt, iż poruszał się wówczas motocyklem. Powtórzyć należy także wskazania dotyczące ogólnej niewiarygodności świadka w zakresie w jakim negował znajomość pozostałych motocyklistów czy braku oznakowania owej nieruchomości, względem niedostrzeżenia tych znaków zakazu. P. M. (1) w szpitalu mówił zarazem jedynie o upadku z motoru, nie wskazując powodów tego zdarzenia. Kolejno należy wskazać, iż P. M. (1) zeznawał na rozprawie w sposób nieprzekonujący. Oskarżyciel kluczył udzielając odpowiedzi na pytania, zeznawał niejasno. To wszystko w zestawieniu z zeznaniami P. T. (2), I. D. czy M. D. (2), a także wyjaśnieniami M. D. (1) wykluczało możliwość bezalternatywnego przyjęcia, iż wersja podana przez P. M. (1) rzetelnie oddaje przebieg tego zdarzenia. Przeciwnie to wersja forsowana przez obronę jawi się jako kompletniejsza i mającą szersze umocowania w zebranym materiale dowodowym i zasadach doświadczenia życiowego, To wszystko sprawiło, iż Sąd Rejonowy w Nowym Sączu jedynie w niewielkim ułamku posłużył się zeznaniami oskarżyciela prywatnego w procesie odtworzenia stanu faktycznego tej sprawy.

zeznania złożone przez świadka B. K.

Niską przydatność dla tego postępowania miały zeznania złożone przez świadka B. K.. Świadek ten nie pamiętał wielu szczegółów owej interwencji. Niemniej jednak B. K. wskazał, iż wszystkie pozyskane informacje ujął w sporządzonej krótko po interwencji notatce. Dodatkowo świadek pamiętał, iż jeden z pokrzywdzonych mówił o próbie ominięcia oskarżonego i upadku na kretówce. Zarazem świadek B. K. jest osobą całkowicie obcą dla stron tego procesu, która nie miała żadnego interesu w składaniu fałszywych depozycji. Wypada dostrzec, iż te zeznania w sposób pomocniczy wspierają wersje przekazaną przez M. D. (1) oraz świadków zawnioskowanych przez obrońcę oskarżonego.

zeznania złożone przez świadka M. R..

Przydatne dla poczynienia ustaleń faktycznych w tej sprawie okazały się być zeznania złożone przez świadka M. R.. Świadek ten jest osobą obcą dla stron tego procesu, nie mającą interesu w sprzyjaniu, którejkolwiek ze stron tego konfliktu. Nadto świadek z inkryminowanym zdarzeniem zetknął się na skutek przeprowadzania czynności służbowych. Kolejno należy zaznaczyć, iż świadek wiedzę o czynie uzyskał w wyniku rozpytania stron. Ważnym tu jest, iż M. R. przekazał wyniki tego rozpytania z dużą szczegółowością. Świadek owe zeznania przytoczył w sposób szerszy, aniżeli ujęto to w notatce służbowej. Stąd też niesłuszne są ewentualne zarzuty, iż M. R. ograniczył się jedynie do zreferowania swojej notatki służbowej. Tutaj warte zauważenia są okoliczności odnoszące się do wyglądu motocykla, sprawcy uderzenia oskarżonego Co szczególnie istotne również z depozycji M. R. wprost wynikało, iż oskarżony nie spowodował na skutek swojego działaniu upadku pokrzywdzonych, a M. M. (1) miał się jedynie uskarżać na rzekome niewłaściwe zachowanie w czasie udzielaniu mu pomocy czy późniejszego oczekiwania na policje. Co ważne M. R. w swoich zeznaniach nie wykluczył jakoby świadkami tego zdarzenia mieli być pozostali domownicy oskarżonego. Zeznania M. R. są jasne, spójne, logiczne. Wpisują się one także w pełni w kontekst zeznań składanych przez świadków obrony. Natomiast przedmiotowe oświadczenia wiedzy przeczą zeznaniom złożonym na rozprawie przez M. i P. M. (1), które to depozycje okazały się być w dużej mierze niewiarygodne i nieprzydatne do odtworzenia przebiegu tego zdarzenia. Oparcie w nagraniu przedłożonym przez obronę miały także oświadczenia M. R. odnoszące się do oznakowania nieruchomości. Toteż Sąd Rejonowy pozytywnie ocenił przydatność zeznań M. R. dla realiów niniejszego postępowania.

zeznania złożone w toku rozprawy głównej przez świadka P. T. (2)

Jako wiarygodne Sąd Rejonowy ocenił zeznania złożone w toku rozprawy głównej przez świadka P. T. (2). Świadek ten jest sąsiadem oskarżonego, który był naocznym świadkiem dużej części inkryminowanego zdarzenia. W świetle relacji świadka P. T. (2) upadek z motocykli braci M. nie był poprzedzony wcześniejszym działaniem oskarżonego, lecz jedynie ich nieudolną próbą ominięcia leżącego oskarżonego. Odnosząc się do zeznań P. T. (2) należy zważyć, iż nie jest on spokrewniony z oskarżonym, a utrzymuje z nim jedynie zwyczajowe relacje sąsiedzkie. Świadek nie miał więc interesu w składaniu w tej sprawie fałszywych zeznań. Następnie godzi się zwrócić uwagę, iż kwestia obecności P. T. (2) w rejonie miejsca zdarzenia nie była kwestionowana przez strony tego procesu. Wreszcie brak ujęcia świadka w notatce urzędowej wynika z braku jego ingerencji w czynności funkcjonariuszy policji, kiedy to P. T. (2) oddali się w kierunku miejsca swojego zamieszkania. Zarazem należy zaznaczyć, iż zeznania P. T. (2) są w pełni koherentne z zeznaniami pozostałych świadków obrony, czy wyjaśnieniami samego oskarżonego. Między tymi depozycjami nie ujawniono żadnych istotnych nieścisłości. Przeciwnie owe depozycje są ze sobą spójne i wiernie oddają przebieg tego zdarzenia. Trzeba także zwrócić uwagę, iż P. T. (2) na rozprawie zeznawał w sposób bardzo szczegółowy, przekazując wszystkie zapamiętanego z tego zdarzenia okoliczności. Zarazem świadek opierał się tylko i wyłącznie na własnych spostrzeżeniach, wskazując iż części zdarzenia nie widział, gdyż zajął się opieką nad wnukiem oskarżonego. Świadek P. T. (2) spójnie z I. D. wskazał także miejsce, skąd obserwował to zdarzenie. Rzeczone miejsce posiadało odpowiednią perspektywę dla poczynienia relewantnych dla tego postępowania spostrzeżeń. Świadek zeznawał w sposób rzeczowy, wolny od nadmiernej emocjonalności. Analiza zeznań P. T. (2) nie ujawniła żadnych sprzeczności o charakterze wewnętrznym. Przeciwnie zeznania te są jasne. Przedmiotowe depozycje potwierdzają również nagranie przedłożone przez obrońcę oskarżonego, na którym dobrze widać oznakowanie działki jako terenu prywatnego. Koniecznym jest także zwrócenie uwagi, iż świadek P. T. (2) w sposób wyczerpujący odpowiadał na pytania stron tego procesu. Owe odpowiedzi były odpowiedziami pełnymi, odnoszącymi się wprost do zadanego pytania. To wszystko wraz z wymową pozostałych zeznań złożonych w tej sprawie przez świadków obrony oraz charakterystyka i związaną z tym ułomności depozycji złożonych przez braci P. i M. M. (1) implikowało konieczność uznania zeznań P. T. (2) jako wiarygodnych, a z uwagi na ich treść w sposób oczywisty przydatny dla rozstrzygnięcia tej sprawy.

Zeznania M. D. (2)

Podobne okoliczności leżały u podstaw uznania jako wiarygodne i przydatne dla tego postępowania zeznań złożonych przez świadka M. D. (2). Świadek ten od samego początku był wskazywany w notatce urzędowej jako bezpośredni świadek inkryminowanego zdarzenia. Zarazem świadek ten obserwował owo zdarzenie z bardzo bliskiej odległości, pozwalającej mu na powzięcie precyzyjnych wypowiedzi, negujących możliwość fizycznej interakcji oskarżonego z pokrzywdzonymi, w trakcie ich próby wyminięcia M. D. (1). Oczywiście należy uwzględnić, iż świadek jest synem oskarżonego. Jednak okoliczność ta nie może w sposób automatyczny prowadzić do podważenia wiarygodności tych zeznań. Przeciwnie ogólny przebieg postępowania dowodowego poczynionego na rozprawie głównej, każe uznać tę relacje jako obiektywną i wiarygodną. Depozycje M. D. (2) opisujące przebieg upadku pokrzywdzonych, były zresztą zgodne z wynikami rozpytania samego M. M. (1), który wówczas jako przyczynę upadku wskazał nie działanie oskarżonego, a wjazd w kretowisku. Okoliczność ta musiała prowadzić do następnego zanegowania przeciwnych oświadczeń wiedzy ze strony oskarżyciela prywatnego, podanych na rozprawie głównej. Dalej koniecznym jest zwrócenie uwagi na spójność wewnętrzną depozycji złożonych przez M. D. (2). Owe zeznania pozostają także w zgodzie z zasadami doświadczenia życiowego, które negują możliwość niemal równoczesnego ataku oskarżonego na dwójkę różnych motocyklistów i to w sytuacji kiedy oskarżony chwile przedtem został silnie kopnięty – czego nie negują przecież oskarżyciele prywatni. Dalej niezbędnym jest zwrócenie uwagi, iż w swoich zeznaniach M. D. (2) w żaden sposób nie neguje trudności związanych z rozpięciem kasku M. M. (1), co w swojej relacji wyolbrzymia oskarżyciel prywatny. Godzi się zresztą mieć na względzie, iż czynność ta była elementem pomocy pokrzywdzonemu ze strony oskarżonego i jego syna, a została poprzedzona uwolnieniem nogi pokrzywdzonego, która była przygnieciona przez motocykl. Następnie warto zwrócić uwagę, iż zeznania M. D. (2) były spójne z zeznaniami jego matki czy P. T. (2). Wszystkie te zeznania łączyły się w jedną logiczną całość. Natomiast szereg okoliczności zawartych w zeznaniach pokrzywdzonych jawi się jako wątpliwe, a często sprzeczne wewnętrznie bądź z zasadami doświadczenia życiowego. Zeznania M. D. (2) w odniesieniu do opisu ukształtowania terenu, a także oznakowania tej działki są zgodne z danymi zawartymi na płycie CD przedstawionej przez obrońcę oskarżonego. Wypada także zwrócić uwagę, iż świadek M. D. (2) prezentował emocjonalny stosunek do tego zdarzenia, co jest jednak całkowicie zrozumiałe biorąc pod uwagę potencjalne narażenie jego małoletniego syna, którego musiał salwować ucieczką ze ścieżki. Tym samym w tym procesie brak jest danych, które w sposób dostateczny przemawiałyby za podważeniem wiarygodności oświadczeń wiedzy złożonych przez M. D. (2), które to depozycje miały istotne znaczenie dla rekonstrukcji stanu faktycznego w tym procesie.

Zeznania I. D.

Brak było rzeczywistych podstaw do podważenia przydatności oświadczeń wiedzy złożonych przez świadek I. D.. Świadek ta wskazała w sposób precyzyjny, z którego miejsca obserwowała przebieg owego zdarzenia. Jej tłumaczenia są całkowicie zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, biorąc chociażby pod uwagę: porę roku, dzień tygodnia, porę dnia czy panujące wówczas warunki atmosferyczne. Kolejno wypada zwrócić uwagę, iż owo miejsce I. D. wskazała w sposób spójny z oświadczeniami wiedzy P. T. (2), co uwiarygadnia ów przekaz, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, iż świadkowie nie byli obecni podczas składanych depozycji. Jak już wskazano w odniesieniu do M. D. (2) sam fakt bliskich relacji osobistych świadka z oskarżonym, nie może prowadzić do podważenia wiarygodności tych depozycji, zwłaszcza że te depozycje są wsparte także zeznaniami sąsiada, będącego bezpośrednim obserwatorem tego zdarzenia czy wreszcie efektów rozpytania dokonanego przez funkcjonariuszy policji. Odnosząc się do zeznań I. D. należało uwzględnić także, iż była przesłuchiwana prawie 2 lata po inkryminowanym zdarzeniu. Mimo to świadek potrafiła rzeczowo zrelacjonować najważniejsze fakty odnoszącego się do tej sytuacji. Zeznania I. D. są całkowicie spójne z wymową zeznań pozostałych świadków obrony. Natomiast z drugiej strony zeznania pokrzywdzonych są twierdzeniami całkowicie gołosłownymi, w niektórych miejscach sprzecznych wewnętrznie, a nawet sprzecznych z ich wcześniejszymi twierdzeniami poczynionymi w toku rozpytania przeprowadzonego przez funkcjonariuszy policji. Świadek I. D. wskazała przy tym na pomoc jaką udzielił oskarżony pokrzywdzonemu, która miała polegać między innymi na zdjęciu kasku czy uwolnieniu nogi spod motoru. Zarazem I. D. wskazała, iż faktycznym powodem wezwania policji była odmowa podania przez M. M. (1) personaliów osoby, która kopnęła oskarżonego. Fakt ten uwiarygodnia przez to twierdzenia zawarte w depozycjach M. D. (1), wskazującego iż upadek pokrzywdzonych był poprzedzony kopnięciem ze strony nieustalonego uczestnika „rajdu” motocyklowego. Do tego koniecznym jest zwrócenie uwagi na spójność wewnętrzną zeznań I. D.. Świadek ta zeznawała w sposób logiczny, metodyczny. W przeciwieństwie do przekazu pokrzywdzonych jej oświadczenia wiedzy były jasne, miały oparcie w zasadach doświadczenia życiowego. W toku niniejszego procesu nie ustalono istotnych powodów dla podważenia wiarygodności depozycji I. D., co przy ustaleniu szeregu wątpliwości odnośnie wiarygodności zeznań P. i M. M. (1) musiało prowadzić do zakwestionowania wersji wskazanej przez świadków oskarżenia na rzecz spójnych depozycji oskarżonego i pozostałych świadków występujących w tej sprawie. Zatem i zeznania I. D. miały pewne znaczenia dla poczynienia przez Sąd ustaleń faktycznych w tej sprawie.

notatka urzędowa sporządzona przez funkcjonariuszy policji, dokumentacja medyczna stron tego procesu, wydruki przedstawiające miejsce zdarzenia czy wreszcie nagranie dokumentujące oznakowanie tej nieruchomośc

Sąd Rejonowy uznał także za wiarygodne i przydatne dla poczynienia ustaleń faktycznych także pozostałe dowody zgromadzone w tym postępowaniu tj. przede wszystkim notatka urzędowa sporządzona przez funkcjonariuszy policji, dokumentacja medyczna stron tego procesu, wydruki przedstawiające miejsce zdarzenia czy wreszcie nagranie dokumentujące oznakowanie tej nieruchomości. Przedmiotowe dokumenty zostały sporządzone w sposób przewidziany w obowiązujących przepisach prawa, przez osoby do tego kompetentne. Nadto żadna ze stron procesu w żaden sposób nie podważała zawartych w nich informacji. Stąd też Sąd Rejonowy uznał powyższe dokumenty za wiarygodne i przydatne dla ustalenia stanu faktycznego w niniejszym procesie.

Wywiad środowiskowy

Podobnie za przydatne należało uznać dane wynikające z wywiadu środowiskowego sporządzonego przez kuratora zawodowego. W tej materii należy zwrócić uwagę, iż kurator zawodowy włożyła dużą ilość pracy w sporządzenie tego dokumentu. Przede wszystkim wskazana w tym wywiadzie ocena osoby i środowiska oskarżonego M. D. (1) jawi się jako wyważona i kompletna. Kurator w sposób przykładny zadbał o kontakt zarówno z samym oskarżonym i jego najbliższą rodziną, otoczeniem, Co istotne dane wynikające z tego wywiadu są koherentne także z pozostałym materiałem dowodowym zebranym w toku niniejszej sprawy. Należy również zaznaczyć, iż przedmiotowy wywiad został sporządzony przez osobę do tego uprawnioną, w sposób zgodny z metodologią tej czynności. W toku postępowania jurysdykcyjnego nie ujawniły się także żadne okoliczności nakazujące powziąć wątpliwości odnośnie bezstronności przeprowadzającej wywiad. Natomiast samo dopuszczenie tego dowodu także było efektem realizacji przez Sąd roli gospodarza postępowania jurysdykcyjnego i potrzeby dokładnego poznania właściwości i warunków osobistych oskarżonego, głównie w kontekście braku przeprowadzenia w tej sprawie postępowania przygotowawczego.

1.Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 1.1 albo 1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

PODSTAWA PRAWNA WYROKU

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Oskarżony

3.1. Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania zgodna z zarzutem

Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej

3.2. Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania niezgodna z zarzutem

Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej

3.3. Warunkowe umorzenie postępowania

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach warunkowego umorzenia postępowania

3.4. Umorzenie postępowania

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach umorzenia postępowania

3.5. Uniewinnienie

M. D. (1)

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach uniewinnienia

M. D. (1) został oskarżony o popełnienie dwóch występków kwalifikowanych z art. 157 § 2 k.k.

Tutaj należy wskazać, iż w polskim procesie karnym do uznania winnym (wydania wyroku skazującego) oskarżonego konieczne jest udowodnienie mu popełnienia zarzucanego czynu. Natomiast przez pojęcie udowodnienia należy rozumieć w sytuacji, kiedy to oskarżyciel publiczny przedstawia tego rodzaju dowody, które w sposób bezalternatywny wskazują na sprawstwo oskarżonego. Tym samym dla skazania niewystarczające jest jedynie uprawdopodobnienie, choćby nawet bardzo wysokie, popełnienia przestępstwa. Zatem w sytuacji gdy w świetle zasad doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania istnieje możliwość przyjęcia alternatywnej wizji stanu faktycznego, kwestionującego sprawstwo oskarżonego, koniecznym jest wydanie wyroku uniewinniającego. Tego rodzaju wyrok nie musi poprzedzać poczynienie przez Sąd ustaleń faktycznych negujących sprawstwo. Przeciwnie zasada domniemania niewinności wymaga, aby to oskarżyciel publiczny w toku procesu to sprawstwo wykazał. Natomiast w przypadku braku przedstawienia dowodów jednoznacznie wskazujących na winę oskarżonego, zasadnym jest wydanie wyroku uniewinniającego, nawet w sytuacji stwierdzenia, że sprawstwo oskarżonego jest prawdopodobne. Innymi słowy Sąd wydając wyrok skazujący musi posiadać wewnętrzne przekonanie o sprawstwie oskarżonego, które to przekonanie winno poparte być stosownym materiałem dowodowym.

W realiach niniejszej sprawy oskarżyciele prywatni nie wykazali w sposób przewidziany przez ustawę karną, aby ich upadki z motoru były następstwem działania M. D. (1). Przeciwnie przeprowadzona przez Sąd Rejonowy ocena dowodów wykazała, iż rzeczone upadki były spowodowane przez samych pokrzywdzonych, którzy w sposób nieudolny próbowali wyminąć lezącego na ziemi (z uwagi na kopnięcie przez innego z ich towarzyszy) M. D. (1). W tej mierze należy jasno stwierdzić, iż alternatywna wersja zdarzenia przekazana przez oskarżonego i świadków obrony, lecz także w dużej mierze funkcjonariuszy policji jest znacznie bardziej przekonująca od zeznań złożonych przez oskarżycieli prywatnych, których to mankamenty zostały wypunktowane w powyższej części uzasadnienia wyroku. To zestawienie dwóch przeciwstawnych wersji tego zdarzenia, z których to zeznania świadków obrony i wyjaśnienia oskarżonego są daleko bardziej wiarygodne dezawuuje możliwość przypisania M. D. (1) spowodowania upadku pokrzywdzonych. W odniesieniu do tych kwestii należało więc przyjąć, iż w tym procesie doszło do aktualizacji ujemnej przesłanki procesowej, określonej w art. 17 § 1 pkt 1 k.p.k.

Natomiast w realiach tego procesu wykazane zostało, iż po upadku M. M. (1), zarówno M. D. (1) jak i M. D. (2) podbiegli do poszkodowanego, celem udzielenia mu pomocy. Rzeczona pomoc polegała zarówno na uwolnieniu nogi pokrzywdzonego spod motoru, jak i w następnej kolejności poprzez ściągnięcie mu kasku. Wiarygodne w tym zakresie były oświadczenia oskarżonego i jego syna, iż kompletnie nie słyszeli oni słów wypowiadanych przez pokrzywdzonego, stąd też dla udzielenia dalszej pomocy niezbędne było ściągnięcie tego przedmiotu. Okoliczności tej nie negował zresztą sam M. M. (1) przyznając, iż przez kask nie słychać wypowiadanych słów. Następnie prawdą jest, iż oskarżony i jego syn mieli problem ze ściągnięciem tego przedmiotu, z uwagi na brak znajomości mechanizmu jego działania. Niemniej jednak ich działanie, na skutek pomocy pokrzywdzonego finalnie powiodło się, a szarpanie za ten kask, które mogły spowodować skutek, o którym mowa w zarzucie (tutaj mowa jest jedynie o prawdopodobieństwie, gdyż nie można wykluczyć, iż owo naderwanie mięśni odcinka szyjnego kręgosłupa było efektem wcześniejszego upadku – za co odpowiada już tylko i wyłącznie pokrzywdzony) nie może być uznane za zachowanie bezprawne. Ta ingerencja (pośrednia) na ciało pokrzywdzonego była przecież związana z chęcią udzielenia mu pomocy. Tym samym cechowała się ona pierwotną legalnością, wykluczającą możliwość uznania tego zachowania za przestępstwo. W przeciwnym wypadku odpowiedzialności karnej podlegałaby osoba, która np. stosując masaż serca, łamie jednocześnie żebra osobie ratowanej. W gruncie rzeczy także w inkryminowanym zdarzeniu można dopatrzyć się analogii. Niewątpliwie bowiem zdjęcie kasku pokrzywdzonemu nie miało innego celu niż kontynuowanie udzielenia mu pomocy. Oskarżony i jego syn nie mieli żadnego innego powodu, aby ten kask zdejmować, a nerwowy sposób tego działania, usprawiedliwiony jest nagłą, nerwową sytuacją i zacięciem zapięcia tego urządzenia. Raz jeszcze należy wskazać, iż brak jest bezalternatywnego dowodu łączącego owo działanie ze skutkiem na zdrowiu M. M. (1), gdyż skutek ten równie dobrze mógł nastąpić na skutek upadku pokrzywdzonego z motoru, za który odpowiedzialny był jedynie sam pokrzywdzony. Zarazem zastanawiające jest, iż oskarżyciel prywatny o owo działanie oskarżył tylko M. D. (1), skoro w niniejszej sprawie oczywistym było, iż w proces ściągnięcia kasku był zaangażowany przede wszystkim syn oskarżonego. Toteż Sąd Rejonowy ocenił, iż także druga część inkryminowanego zdarzenia nie może zostać zasadnie uznana jako wyczerpująca znamiona przestępstwa. To wszystko musiało prowadzić do aktualizacji treści art. 414 § 1 k.p.k. to jest powinności wydania przez Sąd Rejonowy wyroku uniewinniającego, co też uczyniono w realiach niniejszej sprawy.

KARY, Środki Karne, PRzepadek, Środki Kompensacyjne i
środki związane z poddaniem sprawcy próbie

Oskarżony

Punkt rozstrzygnięcia
z wyroku

Punkt z wyroku odnoszący się
do przypisanego czynu

Przytoczyć okoliczności

Inne ROZSTRZYGNIĘCIA ZAwarte w WYROKU

Oskarżony

Punkt rozstrzygnięcia
z wyroku

Punkt z wyroku odnoszący się do przypisanego czynu

Przytoczyć okoliczności

inne zagadnienia

W tym miejscu sąd może odnieść się do innych kwestii mających znaczenie dla rozstrzygnięcia,
a niewyjaśnionych w innych częściach uzasadnienia, w tym do wyjaśnienia, dlaczego nie zastosował określonej instytucji prawa karnego, zwłaszcza w przypadku wnioskowania orzeczenia takiej instytucji przez stronę

7.  KOszty procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

II

Zgodnie z treścią art. 632 pkt 1 k.p.k. w przypadku wydania wyroku uniewinniającego to oskarżyciel prywatny winien ponieść koszty procesu. Na owe koszty składają się także wydatki poniesione przez oskarżonego z tytułu ustanowienia w sprawie obrońcy. Wobec złożenia przez obrońcę oskarżonego M. D. (1) oświadczenia o poniesieniu tego rodzaju kosztów, przy jednoczesnym pominięciu przedstawienia dowodu wysokości owych wydatków, rzeczone wydatki należało zasądzić według stawek taryfowych, powiększając stawkę minimalną o 20 % z uwagi na zakończenie przewodu sądowego po dwóch terminach rozprawy. Jednocześnie ustalając adresata tej płatności należało zwrócić uwagę, iż stronami tego procesu byli małoletni pokrzywdzeni, a ich ojciec był jedynie ich reprezentantem procesowym. Stąd też celowym było obciążenie małoletnich tymi kosztami. Oczywistym jest bowiem, iż posiadają oni zdolność prawną, a ich ograniczenia w zdolności procesowej zostały przecież konwalidowane poprzez wystąpienie w roli ich przedstawiciela rodzica.

III

W związku z wymienioną wyżej zasadą koniecznym było obciążenie oskarżycieli prywatnych również kosztami sądowymi, na które składały się koszt wydania przez biegłego J. M. dwóch opinii o uszczerbku na zdrowiu pokrzywdzonych oraz sporządzenie w tej sprawie wywiadu środowiskowego.

Podpis

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Joanna Śląska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Nowym Sączu
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Dominik Mąka
Data wytworzenia informacji: