Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II K 317/24 - wyrok Sąd Rejonowy w Nowym Sączu z 2024-11-12

Sygn. akt II K 317/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 listopada 2024 roku

Sąd Rejonowy w Nowym Sączu, II Wydział Karny, w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Dominik Mąka

Protokolant: Karolina Rzeszowska - Świgut

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach 20 czerwca 2024 roku oraz 29 października 2024 roku

sprawy P. G. córki A. i R. z domu K.

urodzonej (...) w N.

oskarżonej o to, że:

w dniu 10 października 2023 roku w N. ul. (...) nieumyślnie naruszyła zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w ten sposób, iż kierując samochodem marki C. o numerze rejestracyjnym (...), nie zachowała szczególnej ostrożności podczas włączania się do ruchu, wjechała na jezdnię ulicy (...) nie udzielając pierwszeństwa przejazdu W. J. (1) kierującemu motocyklem marki B. nr rej. (...), doprowadzając do czołowo-bocznego zderzenia między pojazdami, wskutek czego W. J. (1) doznał obrażeń ciała w postaci otwartego złamania wieloodłamowego nasad bliższych kości podudzia prawego, które to obrażenia skutkowały naruszeniem czynności narządów ciała trwające dłużej niż 7 dni, przy czym pokrzywdzony przyczynił się do zaistnienia wypadku drogowego;

tj. o przestępstwo z art. 177 § 1 k.k.

I.  uniewinnia oskarżoną P. G.;

II.  na podstawie art. 632 pkt 2 k.p.k. kosztami procesu obciąża Skarb Państwa.

UZASADNIENIE

Formularz UK 1

Sygnatura akt

II K 317/24

Jeżeli wniosek o uzasadnienie wyroku dotyczy tylko niektórych czynów lub niektórych oskarżonych, sąd może ograniczyć uzasadnienie do części wyroku objętych wnioskiem. Jeżeli wyrok został wydany w trybie art. 343, art. 343a lub art. 387 k.p.k. albo jeżeli wniosek o uzasadnienie wyroku obejmuje jedynie rozstrzygnięcie o karze i o innych konsekwencjach prawnych czynu, sąd może ograniczyć uzasadnienie do informacji zawartych w częściach 3–8 formularza.

USTALENIE FAKTÓW

1.Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Czyn przypisany oskarżonemu (ewentualnie zarzucany, jeżeli czynu nie przypisano)

1.1.1.

P. G.

P. G. została oskarżona o to, że w dniu 10 października 2023 roku w N. ul. (...) nieumyślnie naruszyła zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, iż kierując samochodem marki C. o numerze rejestracyjnym (...), nie zachowała szczególnej ostrożności podczas włączania się do ruchu, wjechała na jezdnię ulicy (...) nie udzielając pierwszeństwa przejazdu W. J. (1) kierującego motocyklem marki B. o nr rej. (...), doprowadzając do czołowo – bocznego zderzenia między pojazdami, wskutek czego W. J. (1) doznał obrażeń ciała w postaci otwartego złamania wieloodłamowego nasad bliższych kości podudzia prawego, które to obrażenia skutkowały naruszeniem czynności narządów ciała trwające dłużej niż 7 dni, przy czym pokrzywdzonym przyczynił się do zaistnienia wypadku drogowego tj. o przestępstwo z art. 177 § 1 k.k.

CZYNU NIE PRZYPISANO

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za udowodnione

Dowód

Numer karty

10 października 2023 roku około godziny 15:00 W. J. (1) poruszał się ulicą (...) w kierunku S. za pomocą kierowanego przez siebie motocykla marki B. o nr rej. (...). W tym czasie na ulicy (...) panowało duże natężenie ruchu, które wymuszało zachowanie niewielkiej prędkości przez jadące tą drogą samochody.

Notatka urzędowa k. 1

Zeznania D. B. k. 41 , k. 109-110

Zeznania W. J. (1) k. 45, k. 108-109

Wyjaśnienia oskarżonej P. G. k. 91

Opinia S. B. k. 114-141

W. J. (1) korzystając z niewielkich gabarytów prowadzonego przez siebie pojazdu wyprzedzał jadące wolniej od niego pojazdy, nie przekraczając przy tym linii oddzielające pasy przedmiotowej jezdni. W. J. (1) poruszał się ze stosunkowo niewielką prędkością, a to 20 km/h, jednakże prędkość ta była wystarczająca do wyprzedzania jeszcze wolniej jadących samochodów.

Zeznania D. B. k. 41 , k. 109-110

Zeznania W. J. (1) k. 45, k. 108-109

Równolegle na skrzyżowaniu ulicy (...) z ulicą (...) i drogą prowadzącą do firmy (...) stała P. G., która kierowała samochodem osobowym marki C. o nr rej. (...). Zamiarem P. G. było wykonanie manewru skrętu w lewo i wjazd na pas ulicy (...) służący do jazdy w kierunku centrum N.. Wykonanie tego manewru było bardzo utrudnione, zważywszy na bardzo duże natężenie ruchu panujące o tej porze na ulicy (...). Do tego na drodze, na której znajdowała się oskarżona, ustawione oznakowanie pionowe w postaci znaku A7, obligowało oskarżoną do ustąpienia pierwszeństwa przejazdu pojazdom poruszającym się ulicą (...).

Notatka urzędowa k. 1

Protokół oględzin miejsca zdarzenia wraz z materiałem poglądowym k. 8-31

Zeznania D. B. k. 41 , k. 109-110

Wyjaśnienia oskarżonej P. G. k. 91

W pewnym momencie nieustalony w toku postępowania kierowca jadący pasem służącym do jazdy w kierunku N., dostrzegając starania P. G., a także wykorzystując duże natężenie ruchu panujące na jego pasie jezdni, zatrzymał się dając oskarżonej znak ręką, wskazujący jednoznacznie na dobrowolne ustąpienie P. G. pierwszeństwa przejazdu.

Zeznania D. B. k. 41 , k. 109-110

Wyjaśnienia oskarżonej P. G. k. 91

Równolegle w kierunku S. poruszał się autobus kierowany przez D. B.. Autobus ten poruszał się z niewielką prędkością, wymuszoną dużym natężeniem ruchu. D. B. widząc, iż nieustalony kierujący, który poruszał się przeciwnym pasem ruchu, zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa P. G., także podjął decyzje o dokonaniu tej uprzejmości wobec oskarżonej. W tym celu D. B. znacznie zwolnił prędkość prowadzonego przez siebie pojazdu i jeszcze tocząc się dał oskarżonej sygnał ręką, wskazując na możliwość bezpiecznego wjazdu na ulicę (...).

Zeznania D. B. k. 41 , k. 109-110

Częściowo zeznania W. J. (1) k. 45, k. 108-109

Częściowo wyjaśnienia oskarżonej P. G. k. 91

Widząc tego rodzaju gesty dokonane przez obydwu kierujących, P. G. podjęła decyzje o wykonaniu manewru skrętu w lewo i wjeździe na pas służący do jazdy w kierunku N.. P. G. przedmiotowy manewr wykonała powoli osiągając prędkość około 12 km/h.

Protokół oględzin miejsca zdarzenia wraz z materiałem poglądowym k. 8-31

Zeznania D. B. k. 41 , k. 109-110

Dokumentacja medyczna k. 50

Opinia A. K. k. 56-76

Wyjaśnienia oskarżonej P. G. k. 91

Opinia S. B. k. 114-141

Równocześnie jadący w kierunku S. W. J. (1) w dalszym ciągu wyprzedzał jadące wolniej pojazdy. Oskarżyciel posiłkowy nie przekraczał przy tym lin oddzielających pasy ruchu. W. J. (1) rozpoczął również manewr wyprzedzenia autobusu, który znacznie zwolnił, celem ustąpienie pierwszeństwa P. G..

Zeznania D. B. k. 41 , k. 109-110

Zeznania W. J. (1) k. 45, k. 108-109

P. G. wjeżdżając na ulicę (...) nie miała żadnej możliwości dostrzeżenia motocykla wyprzedzającego samochody osobowe jadące pasem służącym do jazdy w kierunku S.. Rzeczona możliwość dostrzeżenia tego kierującego była wykluczona poprzez gabaryty autobusu kierowanego przez D. B.. Podobnie W. J. (1) wobec gabarytów wyprzedzanego przez siebie autobusu nie mógł widzieć, co było powodem znacznego zwolnienia dokonanego przez ten autobus. W momencie rozpoczęcia manewru wjazdu w ulicę (...) przez P. G. motocyklista znajdował się około 11,5 metra od miejsca kolizji. W. J. (1) w tym czasie wyprzedził około 1/5 długości autobusu.

Zeznania D. B. k. 41 , k. 109-110

Zeznania W. J. (1) k. 45, k. 108-109

Opinia A. K. k. 56-76

Wyjaśnienia oskarżonej P. G. k. 91

Opinia S. B. k. 114-141

Z uwagi na wymiary autobusu P. G. mogła dostrzec jadącego W. J. (1) dopiero w sytuacji, gdy ten wyjechał już poza obrys autobusu kierowanego przez D. B.. Od tego momentu do czasu kolidowania tych pojazdów upłynęło około 0,6 sekundy, a P. G. znajdowała się wówczas około 3 metrów od miejsca kolizyjnego kontaktu pojazdów biorących udział w tym zdarzeniu. Czas ten był zbyt krótki na podjęcie przez P. G. manewru ratunkowego hamowania, gdyż średni czas reakcji kierującego wynosi około 0,8 sekundy, a do uniknięcia zdarzenia oprócz samej reakcji kierującego należy doliczyć drogę hamowania pojazdu.

Opinia A. K. k. 56-76

Częściowo opinia S. B. k. 114-141

W wyniku tak opisanego toru jazdy pojazdów kierowanych przez oskarżyciela W. J. (1) i oskarżoną P. G. doszło do boczno – czołowego zderzenia tych uczestników ruchu drogowego. W wyniku upadku W. J. (1) upadł na asfaltowaną nawierzchnie jezdni. Na miejsce wezwano służby ratunkowe. Oskarżona pozostała na miejscu zdarzenia, aż do przyjazdu policji.

Notatka urzędowa k. 1

Zeznania D. B. k. 41 , k. 109-110

Zeznania W. J. (1) k. 45, k. 108-109

Opinia A. K. k. 56-76

Opinia S. B. k. 114-141

Każdy z uczestników tego zdarzenia był w inkryminowanym czasie trzeźwy.

Protokoły badania trzeźwości k. 2-3

Stan techniczny pojazdów nie miał wpływu na zaistnienie tego wypadku. Zdarzenie miało miejsce na długo przed zachodem słońca. Panowały wówczas stosunkowo dobre warunki atmosferyczne: niebo było częściowo zachmurzone, wiał niewielki wiatr, nie występowały opady. Droga w miejscu zdarzenia była sucha, nierówna. Temperatura powietrza wynosiła 15 stopni C..

Protokoły oględzin pojazdów k. 4—7

Protokół oględzin miejsca zdarzenia wraz z materiałem poglądowym k. 8-31

Opinia A. K. k. 56-76

Opinia S. B. k. 114-141

Na skutek przedmiotowego zdarzenia drogowego W. J. (1) doznał otwartego złamania wieloodłamowego nasad dalszych kości poudzia prawego. W. J. (1) do dnia rozprawy w dniu 20 czerwca 2024 roku odczuwał negatywne skutki tego wypadku, poruszał się wówczas z wykorzystaniem kul ortopedycznych. Rzeczone obrażenia ciała W. J. (1) naruszały czynności narządów jego ciała na okres przekraczający 7 dni.

Notatka urzędowa k. 1

Opinia biegłego W. S. k. 36

Zeznania W. J. (1) k. 45, k. 108-109

Dokumentacja medyczna k. 50

P. G. ma 23 lata. Oskarżona jest bezdzietną panną. Oskarżona posiada wykształcenie wyższe. P. G. pracuje w firmie (...) jako pracownik biurowy, w wyniku czego otrzymuje miesięczne wynagrodzenie w wysokości 2900 złotych netto. Oskarżona nie ma nikogo na swoim utrzymaniu. P. G. jest osobą niekaraną. Oskarżona nie figuruje również jako sprawca wykroczeń drogowych. Oskarżona P. G. nie jest właścicielką żadnych nieruchomości, ani innych wartościowych składników majątkowych. Oskarżona nie leczyła się psychiatrycznie, neurologicznie ani odwykowo.

Notatka urzędowa k. 1

Notatka o oskarżonej k. 88

Zaświadczenie o stanie majątkowym k. 89

Wyjaśnienia oskarżonej P. G. k. 91

Wpis z ewidencji kierowców naruszających przepisy ruchu drogowego

1.Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Czyn przypisany oskarżonemu (ewentualnie zarzucany, jeżeli czynu nie przypisano)

1.2.1.

Przy każdym czynie wskazać fakty uznane za nieudowodnione

Dowód

Numer karty

OCena DOWOdów

1.Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

Wyjaśnienia P. G.

P. G. będąc słuchana w toku postępowania przygotowawczego przyznała się do winy. Oskarżona złożyła wówczas także krótkie wyjaśnienia. P. G. przekazała wówczas, iż chciała wjechać na ulicę (...), co było utrudnione przez duże natężenie ruchu na tej ulicy. Oskarżona wskazała, iż do wykonania tego manewru była niezbędna życzliwość innych kierujących. Następnie P. G. podała, iż kierujący jadący ulicą (...) zatrzymali się, wskazując gestem oskarżonej, aby ta wykonała swój manewr. Dalej oskarżona wskazała, iż rozpoczynając ten manewr nie widziała motocyklisty, a jak go dostrzegła to było zbyt późno na reakcje. P. G. podkreśliła przy tym, iż jechała powoli, zdając sobie sprawę z konieczności zachowania ostrożności przy tym manewrze. Oskarżona przyznała przy tym, iż miała obowiązek ustąpić pierwszeństwa przejazdu także motocykliście, ale nie spodziewała się jego obecności w tym miejscu. P. G. podała przy tym, iż zachowanie oskarżyciela również stworzyło zagrożenie, gdyż winien powziąć wątpliwości czym jest spowodowane zachowanie kierowcy autobusu. Finalnie P. G. podkreśliła swoją trudną sytuacje majątkową, osobistą oraz posiadanie dobrej opinii w środowisku lokalnym. W postępowaniu jurysdykcyjnym oskarżona skorzystała z prawa do niestawiennictwa na rozprawie głównej, rezygnując tym samym z możliwości składania dalszych wyjaśnień. Sąd Rejonowy ocenił, iż wyjaśnienia złożone przez P. G. są w przeważającej mierze wiarygodne i znajdują potwierdzenie w innych przeprowadzonych w tym postępowaniu dowodach. Przede wszystkim fakt ustąpienia pierwszeństwa oskarżonej został udokumentowany poprzez zeznania D. B., który złożył w tym przedmiocie szczegółowe depozycje. Świadek ten podkreślił także, iż oskarżona nie miała prawa widzieć motocyklisty w chwili rozpoczęcia wykonania tego manewru. W tym aspekcie zeznania te korelują także z opiniami biegłych ds. rekonstrukcji wypadków. Dalej należy zaznaczyć, iż deklarowana przez oskarżoną niska prędkość również znalazła swoje potwierdzenie w wynikach symulacji przeprowadzonej przez biegłych opiniujących w tej sprawie. Co więcej znamienne są oświadczenia P. G. odnoszące się do zbyt późnego dostrzeżenia motocyklisty i wynikłego stąd braku możliwości reakcji, co koreluje z danymi zawartymi w opinii biegłego K., a po części także w opinii S. B.. Brak jest także żadnych relewantnych powodów do podważenia wiarygodności oświadczeń procesowych oskarżonej opisujących swoje dane osobopoznawcze i relacjonującą trudną sytuacje życiową. Jedyną nieścisłością zewnętrzną wynikającą z analizy wyjaśnień P. G. jest opis zachowania D. B.. Mianowicie oskarżona twierdziła, iż ten zatrzymał się okazując gest ustąpienia pierwszeństwa. Owe twierdzenia są nie do końca spójne z zeznaniami W. J. (1), który wskazywał na rozprawie, iż zaczął on wyprzedzać poruszający się wolno autobus, który zatrzymał się w ostatniej fazie tego manewru. Zeznania te należy skorelować z depozycjami D. B., który zeznał, iż okazując oskarżonej możliwość wjazdu na ulicę (...) jeszcze się toczył, a motocyklista podjął wówczas manewr jego wyprzedzania. Okoliczności te nie podważają przy tym szczerości wypowiedzi P. G., która mogła przecież dostrzec gest świadka B. na późniejszym jego etapie. Niemniej Sąd Rejonowy w ustaleniach faktycznych przyjął na podstawie zeznań W. J. z rozprawy i M. B., iż motocyklista powziął manewr wyprzedzenia wciąż poruszającego się autobusu, który zatrzymał się tuż przed momentem, kiedy wyłonił się zza niego motocyklista. Tym samym należało przyjąć, iż wyjaśnienia złożone przez oskarżoną P. G. są w znakomitej mierze wiarygodne i przydatne do czynienia na ich podstawie ustaleń faktycznych.

Zeznania D. B.

Sąd Rejonowy ocenił jako wiarygodne zeznania złożone przez świadka D. B.. Świadek ten jest osobą obcą dla stron tego procesu. Nie ma on żadnych powodów, aby składać fałszywe zeznania. Równocześnie zeznania tego świadka mają niezwykle doniosłe znaczenie dla losów niniejszego postępowania z uwagi na fakt, iż to ten świadek miał z grona osób składających depozycje w tym procesie najlepsze pole do czynienia spostrzeżeń. W tym aspekcie należy podkreślić zeznania świadka B., który kategorycznie zaznaczył, iż gestu wskazującego możliwość przejazdu dokonał on wówczas, gdy jego pojazd jeszcze toczył się w kierunku S.. Do tego przedmiotowy świadek podkreślił, iż motocyklista- oskarżyciel posiłkowych nie omijał, lecz wyprzedzał jadące wolniej od niego pojazdy. Świadek ten zaznaczył, iż także w odniesieniu do jego pojazdu nastąpił manewr omijania. Co ważne należy owe depozycje zestawić ze szczerą postawą oskarżyciela posiłkowego, który na rozprawie (ostatnia linia k. 108) podał, iż rozpoczął on manewr wyprzedzania autobusu, który to w trakcie tego manewru miał się zatrzymać. Świadek D. B. zeznawał w sposób rzeczowy, pozbawiony jakiejkolwiek emocjonalności. Zeznania świadka licowały z pozostałym materiałem dowodowym zebranym w tym postępowaniu. Należy podkreślić, iż świadek udzielił precyzyjnych odpowiedzi na zadawane mu pytania. Jego zeznania korelują także z zasadami doświadczenia życiowego. Stąd też Sąd Rejonowy uznał owe oświadczenia wiedzy za wiarygodne oraz za zdatne do odtworzenia na ich podstawie przebiegu inkryminowanego zdarzenia.

Zeznania W. J. (1)

Sąd Rejonowy obdarzył również walorem wiarygodności oświadczenia wiedzy artykułowane w toku procesu przez świadka W. J. (1). Sąd Rejonowy oczywiście dostrzega pewną w sprzeczność w terminologii jaką posługiwał się ten świadek, opisując swoją jazdę poprzedzającą owo zdarzenie. Mianowicie podczas dochodzenia oskarżyciel posiłkowy wskazywał, iż omijał pojazdy wolniej od niego się poruszające. Natomiast na rozprawie pokrzywdzony jasno wskazał, iż dokonywał on manewru wyprzedzenia. Aby usunąć ową sprzeczność przewodniczący dopytał świadka czy pojazdy mijane przez niego się poruszały. Świadek W. J. (1) jednoznacznie wskazał, iż tak miało miejsce, również w przypadku autobusu kierowanego przez D. B.. Warto w tej mierze zaznaczyć, iż podobnie o omijaniu WOLNIEJ jadących pojazdów zeznawał W. J. (1) w toku postępowania przygotowawczego. E. w realiach tej sprawie nie mieliśmy do czynienia ze składaniem przez świadka niespójnie materialnie zeznań, lecz jedynie niewłaściwym zrozumieniem manewru wyprzedzenia, który świadek pierwotnie redukował jedynie do wyprzedzenia połączonej z poruszaniem się po innym pasie jezdni. Wypada także odnotować, iż W. J. (1) szczegółowo opisał brak możliwości dostrzeżenia przez niego początkowej fazy manewru P. G.. Fakt ten znajduje potwierdzenie w opiniach rekonstrukcyjnych. Niezbędne jest także zwrócenie uwagi, iż świadek podkreślił brak możliwości powzięcia adekwatnej reakcji na owo zdarzenie drogowe. Sąd Rejonowy wziął też pod uwagę twierdzenia zawarte w depozycjach W. J. (1) odnoszące się do aspektu obrażeń ciała. Owe spostrzeżenia są spójne z zalegającą w aktach sprawy dokumentacją medyczną czy tez opinią biegłego W. S.. Brak było powodów do podważenia także uwag oskarżyciela posiłkowego odnoszących się do przebiegu dotychczasowego postępowania likwidacyjnego. Sąd Rejonowy nie znalazł podstaw do zanegowania twierdzeń pokrzywdzonego opisującego brak zainteresowania się jego stanem zdrowia przez oskarżoną po inkryminowanym wypadku. Wypada przy tym zwrócić uwagę na niewielką rozbieżność w prędkości deklarowanej przez świadka od prędkości obliczonej przez biegłego na podstawie śladów rzeczowych. Owa różnica prędkości jest jednak bardzo niewielka, nie świadcząca w żaden sposób o celowym zakłamaniu rzeczywistości przez świadka, a jedynie podaniu przez niego orientacyjnych wartości poczynionych na podstawie pobieżnych spostrzeżeń. Tym samym Sąd Rejonowy w wyżej podanym zakresie ocenił przedmiotowe zeznania W. J. (1) jako wiarygodne i także na ich podstawie poczyniono szereg ustaleń faktycznych.

Opinia W. S.

Sąd Rejonowy uznał za przydatny dowód z opinii biegłego lekarza ortopedy. Rzeczone opinie w pełni odpowiadają wymogom statuowanym w art. 201 k.p.k. Mianowicie W. S. w owym dokumencie odpowiedział na wszystkie zadane przez organ procesowy pytania. Nadto sporządzona przez niego opinia jest jasna kategoryczna. Sąd nie dostrzegł także żadnych sprzeczności w zarówno w samej treści tych opinii, jak również z dokumentacją medyczną pozyskaną w toku postępowania przygotowawczego. W przedmiotowej sprawie nie zaktualizowały się także żadne względy nakazujące powziąć wątpliwość, co do poziomu wiedzy specjalnej biegłego czy też jego bezstronności. Stąd też rzeczone dokumenty procesowe pomimo pewnej lakoniczności okazały się być przydatne do rekonstrukcji ustaleń faktycznych w zakresie jakim wymagało to posiadania wiedzy specjalnej. Przedmiotowa opinia nie była w żadnym stopniu kwestionowana przez strony niniejszego procesu.

opinie biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych

Istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy miały opinie biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych. W tym kontekście należy zaznaczyć, iż biegli ci zostali powołani do poczynienia ustaleń faktycznych, ogniskujących się w udzieleniu odpowiedzi na pytania dotyczące prędkości rozwinięte przez pojazdy biorące udział w tym zdarzeniu, zrekonstruowania toru ich poruszania się, analizy czasoprzestrzennej tego zdarzenia. Natomiast z całą mocą należy zaznaczyć, iż nie jest rolą biegłego dokonywanie oceny prawnej tego zdarzenia. Rola biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych winna ograniczyć się jedynie do ustalenia za pomocą śladów rzeczowych fizykalnego toru jazdy pojazdów, czy innych okoliczności odnoszących się do kreacji przez Sąd ustaleń faktycznych, a nie oceny prawnej poszczególnych zachowań. W tym zakresie należy ze smutkiem skonstatować, iż obydwaj biegli opiniujący w tej sprawie dopuścili się we wnioskach końcowej własnej oceny przedmiotowego zdarzenia. Do tego należy zwrócić uwagę na 2 wyraźne mankamenty opinii sporządzonej przez biegłego S. B.. Po pierwsze biegły ten w sposób całkowicie dowolny przyjął, iż W. J. (1) dokonał ominięcia, zatrzymanego autobusu, kierowanego przez D. B.. Owo ustalenie faktyczne jest kontrfaktyczne, gdyż nawet sam oskarżyciel posiłkowy w swoich zeznaniach złożonych w czerwcu 2024 roku wskazywał, iż wyprzedzał on ten autobus, któ®y dopiero na sam koniec tego manewru zatrzymał się. Okoliczność ta ma doniosłe znaczenie biorąc pod uwagę, iż czynność ta miała miejsce w obrębie skrzyżowania. Po drugie zaznaczyć też należy, iż biegły oceniając możliwość uniknięcia przez oskarżoną wypadku – nie wypowiedział się w sposób kategoryczny. Do tego owo obliczenie zawierało jedynie obliczenie czasu reakcji kierowcy, który był przyjęty na poziomie najszybszych wartości, gdzie w badaniach naukowych wprost wskazuje się, iż w prostych sytuacjach drogowych czas reakcji kierowcy wynosi 0,8 sekundy (czas potrzebny do wciśnięcia hamulca), a do tego należy doliczyć działanie elementów hydraulicznych pojazdu (zadziałanie mechanizmu hamulca) oraz drogę hamowania. Wskazać należy, iż precyzyjne i jednoznaczne w tym zakresie rozważania zawarł w swojej opinii A. K.. Wskazać bowiem należy, iż każdy z biegłych ocenił, iż oskarżona miała możliwość dostrzeżenia motocyklisty dopiero jak wyłonił się on zza autobusu (w ocenie Sądu wyprzedzanego, a nie omijanego), a od wyjścia W. J. (1) poza obrys autobusu do czasu zaistnienia momentu kolidowania upłynęło około 0,6 sekundy (obliczenia biegłych różniły się w tym zakresie o 0,1 sekundy, którą to różnicę Sąd przyjął na korzyść oskarżonej). Na poczynieniu tych uwag winna skończyć się rola biegłego w tej sprawie, gdyż niedopuszczalne jest w tym zakresie czynienie własnych uwag odnoszących się do oceny prawnej, która jest przecież zarezerwowana dla organu procesowego. Odnosząc się jednak do hipotecznego wzorca zachowania wskazanego przez S. B. polegającego na powinności powolnego wyjeżdżania zza obrys pojazdu, celem dostrzeżenia możności dalszego przejazdu, należy wskazać, iż tego rodzaju model postępowania w tych konkretnych warunkach drogowych zbliżałby się do kreowania tzw. zasady ostrożności maksymalnej, która od lat jest wykluczona w orzecznictwie Sądu Najwyższego. Co więcej konieczne jest zwrócenie uwagi, iż dla możliwości wcześniejszego (a więc wcześniej niż wyłonił się zza obrysu autobusu) dostrzeżenia stanu zagrożenia oskarżona P. G. winna wyjechać całą maską swojego pojazdu poza obrys autobusu, gdyż dopiero wówczas miałaby w swojej bocznej szybie możliwość obserwacji boku wyprzedzanego/omijanego pojazdu. Natomiast wyjechanie przez oskarżoną na taki dystans poza obrys autobusu (prawdopodobnie poza linie oddzielające pasy jezdni) nie zapobiegłoby inkryminowanemu skutkowi. Tym samym sugerowany przez biegłego model zachowania nie był zdatny do istotnego zmniejszenia ryzyka powstania tego konkretnego zdarzenia drogowego. Odnosząc się też do uwag obydwu biegłych odnoszących się do obowiązku zachowania szczególnej ostrożności w trakcie wykonywania tego manewru, należy wziąć pod uwagę, iż po pierwsze w kodeksu ruchu drogowego funkcjonuje zasada ograniczonego, ale jednak zaufania i P. G. widząc zachowanie kierujących jasno wskazujących na jej możliwość przejazdu nie miała podstaw do spodziewania się zaistnienia dodatkowego stanu zagrożenia, wynikającego z wadliwego kierowania pojazdem przez innego kierującego, którego zresztą nie mogła dostrzec. W tym zakresie niezbędne jest zwrócenie uwagi, iż W. J. (1) wyprzedzał inne samochody, a także przynajmniej w istotnym fragmencie rzeczony autobus w rejonie skrzyżowania. Zresztą nawet przyjmując, iż autobus w trakcie całego tego manewru zatrzymał się , należy zwrócić uwagę, iż oskarżyciel posiłkowy winien podobnie jak P. G. zachować szczególną ostrożność przy wykonywaniu tego manewru i zwrócić uwagę na nietypowość zdarzenia drogowego, gdzie dwóch kierujących na przeciwnych pasach ruchu zatrzymuje się, a przy tym okazuje gest zezwolenia na włączenie się do ruchu (gest wykonany przez kierowcę jadącego w stronę N. winien być widoczny dla oskarżyciela posiłkowego). Do tego w niniejszej sprawie nie wykazano, iż oskarżona włączała się do ruchu. Nie ustalono bowiem charakteru drogi, którą się wcześniej poruszała, (zawierała ona przecież oznakowanie pionowe). Fakt ten ma jednak marginalne znaczenie biorąc pod uwagę, usytuowanie na tej drodze znaku A7. Tym samym Sąd Rejonowy zwraca uwagę nie tylko na wyjście obydwu biegłych poza ich rolę procesową, ale także poczynienie w zakresie aspektu prawnego tego zdarzenia, błędnej subsumpcji przepisów prawa o ruchu drogowym, zwłaszcza biorąc pod uwagę kategoryczne ustalenie A. K., iż P. G. nie posiadała wystarczającego czasu na reakcje od punktu pierwszego możliwego czasu dostrzeżenia konkretnego zagrożenia wypadkiem. Sąd Rejonowy podzielił natomiast dane wynikające z owych opinii odnoszące się do fizykalnego przebiegu tego zdarzenia, analizy czasowo – przestrzennej, prędkości osiągniętych przez te pojazdy, ich poprzedzającego toru jazdy. Rzeczone obliczenia są w rzeczywistości bardzo spójne. Biegli oddzielnie przygotowując te dokumenty procesowe, za pomocą odmiennych programów komputerowych, ustalili bardzo zbliżone wyniki odnoszące się do umiejscowienia wypadku, czasu możliwości dostrzeżenia motocyklisty przez oskarżoną, czy też rozwiniętej przez nich prędkości. Wahania w obliczeniach tych biegłych są minimalne, ogniskujące się tak naprawdę w granicach błędu obliczeniowego, gdzie owe minimalne różnice ( tj. 0,1 sekundy w odniesieniu do czasu kiedy motocyklista był widoczny dla oskarżonej) Sąd Rejonowy ustalił na korzyść P. G.. Wskazać w tym miejscu należy, iż opisywany przez biegłych czas reakcji kierownicy ma charakter parametru uśrednionego. Tym samym podane 0,8 sekundy (okres do naciśnięcia pedała hamulca) jest wartością jedynie orientacyjną. Nie można bowiem wykluczyć, iż oskarżona miała ów czas reakcji szybszy bądź wolniejszy, a wątpliwości w tym zakresie należy oceniać na korzyść oskarżonej. Podkreślić też trzeba, iż ów czas reakcji odnosi się do prostej sytuacji drogowej, podczas gdy badania naukowe wskazują, iż czas reakcji kierowcy zwiększa się wraz ze skomplikowaniem sytuacji drogowej. W tym miejscu należy podkreślić specyfikę przedmiotowego zdarzenia drogowego, kiedy to oskarżona była uświadamiania przez dwóch innych kierowców o możliwości bezpiecznego wykonania manewru skrętu w lewo. W związku z tak przedstawionym tokiem rozumowania Sąd Rejonowy ustalił okoliczności faktyczne wymagające wiedzy specjalne z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych na podstawie opinii A. K. i S. B., podkreślając że owe opinie nie zawierają istotnych sprzeczności faktograficznych w odniesieniu do danych mających znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, różnią się jedynie oceną prawną, co w żaden sposób nie jest dla Sądu wiążące. Dlatego też analizę czasowo przestrzenną, tor jazdy pojazdów biorących udział w kolizji, ich prędkość, a także możliwość skutecznego zareagowania przez oskarżoną na dostrzeżony przez nią stan zagrożenia w ruchu drogowym Sąd Rejonowy ustalił na podstawie ocenianych w tym akapicie opinii.

notatki urzędowe, protokoły oględzin pojazdu i miejsca zdarzenia, protokół badania trzeźwości uczestników tego zdarzenia, zebrany materiał poglądowy, dane z ewidencji kierowców, kartę karną P. G., dokumentacje medyczną oskarżyciela posiłkowego czy zaświadczenie o stanie majątkowym P. G.

Sąd Rejonowy uznał za przydatny także pozostały materiał dowodowy zgromadzony w toku czynności postępowania przygotowawczego tj. notatki urzędowe, protokoły oględzin pojazdu i miejsca zdarzenia, protokół badania trzeźwości uczestników tego zdarzenia, zebrany materiał poglądowy, dane z ewidencji kierowców, kartę karną P. G., dokumentacje medyczną oskarżyciela posiłkowego czy zaświadczenie o stanie majątkowym P. G.. Należało zważyć, iż przedmiotowe dokumenty zostały sporządzone przez właściwe ku temu osoby, w przepisanej przez prawo formie. Co więcej ich treść nie była w żaden sposób kwestionowana przez którąkolwiek ze stron tego postępowania. Tym samym również te dowody posłużyły w odtworzeniu przebiegu inkryminowanego zdarzenia oraz pozyskaniu informacji o oskarżonej.

1.Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 1.1 albo 1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

PODSTAWA PRAWNA WYROKU

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Oskarżony

3.1. Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania zgodna z zarzutem

Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej

3.2. Podstawa prawna skazania albo warunkowego umorzenia postępowania niezgodna z zarzutem

Zwięźle o powodach przyjętej kwalifikacji prawnej

3.3. Warunkowe umorzenie postępowania

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach warunkowego umorzenia postępowania

3.4. Umorzenie postępowania

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach umorzenia postępowania

3.5. Uniewinnienie

I

P. G.

Zwięzłe wyjaśnienie podstawy prawnej oraz zwięźle o powodach uniewinnienia

P. G. została oskarżona o to, że w dniu 10 października 2023 roku w N. ul. (...) nieumyślnie naruszyła zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, iż kierując samochodem marki C. o numerze rejestracyjnym (...), nie zachowała szczególnej ostrożności podczas włączania się do ruchu, wjechała na jezdnię ulicy (...) nie udzielając pierwszeństwa przejazdu W. J. (1) kierującego motocyklem marki B. o nr rej. (...), doprowadzając do czołowo – bocznego zderzenia między pojazdami, wskutek czego W. J. (1) doznał obrażeń ciała w postaci otwartego złamania wieloodłamowego nasad bliższych kości podudzia prawego, które to obrażenia skutkowały naruszeniem czynności narządów ciała trwające dłużej niż 7 dni, przy czym pokrzywdzonym przyczynił się do zaistnienia wypadku drogowego tj. o przestępstwo z art. 177 § 1 k.k.

Zgodnie z treścią art. 177 § 1 k.k. przedmiotowego czynu zabronionego dopuszcza się ten kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 § 1 k.k. W tym miejscu należy zwrócić uwagę na specyficznie określone znamiona podmiotowe tego wypadku. Trzeba bowiem kategorycznie stwierdzić, iż sprawca wypadku drogowego nigdy nie może chociażby godzić się na spowodowanie wypadku. W takim wypadku zrealizowałby znamiona występku sprowadzenia katastrofy drogowej czy inne przestępstwo przeciwko życiu i zdrowiu. Natomiast ustawodawca wskazał, iż naruszenie reguł ostrożności, które legło u przyczyn wypadku może być umyślne bądź nieumyślne. Jednocześnie warto zwrócić uwagę, iż przedmiotowy występek jest typem skutkowym, gdzie za prawnie relewantną zmianę w otaczającej nas rzeczywistości należy uznać spowodowanie naruszeń narządów ciała pokrzywdzonego lub rozstroju zdrowia na okres przekraczający 7 dni. Natomiast znamię powodować należy określić jako najszerszy z możliwych czasowników odnoszący się do przypisywalności danego stanu rzeczy zgodnie z regułami obiektywnego przypisania skutku. Jednocześnie na gruncie tego artykułu ustawodawca zdecydował się ograniczyć jego zastosowanie poprzez dodanie znamienia modalizującego tzn. owo spowodowanie skutku musi wypływać z naruszenia bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym.

Na gruncie niniejszej sprawy należy także zaznaczyć, iż zgodnie z art. 9 § 2 k.k. czyn zabroniony popełniony jest nieumyślnie, jeżeli sprawca nie mając zamiaru jego popełnienia, popełnia go jednak na skutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach, mimo że możliwość popełnienia tego czynu przewidywał albo mógł przewidzieć. Do tego w świetle art. 1 § 3 k.k. przestępstwem jest tylko zachowanie zawinione przez sprawcę tj. wyrok skazujący można wydać tylko i wyłącznie wówczas, kiedy to sprawcy można postawić relewantny zarzut braku posłuchu dla normy prawnej.

W realiach tego procesu oskarżyciel publiczny postawił P. G. zarzut nieumyślnego naruszenia reguł bezpieczeństwa w ruchu drogowym obrazujących się w braku zachowania szczególnej ostrożności przy manewrze skrętu w lewo w ulicę (...) oraz wynikający z tego pierwszego uchybienia nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu motocykliście W. J. (1), co miało doprowadzić do zaistniałego zdarzenia drogowego.

W tym miejscu należy przyznać, iż istotnie P. G. miała obowiązek ustąpienia pierwszeństwa przejazdu, wszystkim pojazdom poruszającym się ulicą (...), niezależnie czy oskarżona włączała się do ruchu, czy też dokonywała manewru skrętu z drogi podporządkowanej na drogę z pierwszeństwem przejazdu.

Niemniej jednak w ocenie Sądu Rejonowego nie można skutecznie twierdzić, iż P. G. nie zachowała szczególnej ostrożności podczas wykonywania tego manewru. W tym miejscu trzeba kategorycznie wskazać, iż naruszenie przez oskarżoną tejże naczelnej zasady ruchu drogowego nie może być interpretowane tylko i wyłącznie z finalnego zderzenia z użytkownikiem poruszającym się drogą z pierwszeństwem przejazdu.

Konieczne jest w tym miejscu wskazanie, iż przeprowadzono w sprawie opinie biegłych S. B. i A. K. wykluczyły możliwość zaobserwowania oskarżyciela posiłkowego w momencie podjęcia decyzji o wykonaniu tego manewru. Tym samym oskarżona nie miała świadomości tego, iż może wymusić pierwszeństwo przejazdu. W tej materii niezbędne jest odniesienie się do zachowania innych użytkowników tejże ulicy tj. kierowcy autobusu D. B. i niezidentyfikowane kierowcy jadącego w kierunku N.. D. B. wyraźnie zwolnił prowadzony przez siebie autobus, pokazując oskarżonej gest ręką wskazujący na możliwość wjazdu na ulicę (...). To zachowanie było poprzedzone zatrzymaniem się i takim samym gestem wykonanym przez tego niezidentyfikowanego kierowcę. Tym samym P. G. znajdowała się w sytuacji, kiedy dwójka uczestników ruchu drogowego dawała jej jasne sygnały o możliwości wykonania bezpiecznego wjazdu na pas jezdni ulicy (...) służący jeździe w kierunku N.. Przypomnieć należy, iż prawie o ruchu drogowym ustanowiono także zasadę ograniczonego, ale jednak zaufania do innych uczestników ruchu drogowego. W takiej to sytuacji P. G. miała pełne prawo oczekiwać, iż może ona bezpiecznie wykonać zaplanowany przez siebie manewr drogowy. W chwili podjęcia decyzji o wykonaniu tego manewru nie było żadnych danych pozwalających podważyć jednoznaczne sygnały ze strony kierowców ustępujących jej pierwszeństwa. W szczególności oskarżona z uwagi na gabaryty autobusu nie miała prawa widzieć W. J. (1), który to w obrębie skrzyżowania dokonywał zabronionego w tym miejscu wyprzedzania wolniej jadących pojazdów. Nie sposób w ocenie Sądu wymagać od oskarżonej przewidywania, iż brak jest możliwości bezpiecznego wykonania tego manewru z uwagi na istotne naruszenie prawa o ruchu drogowym przez inną osobę. Dalej niniejszy przewód sądowy wykazał również, iż ów manewr P. G. wykonała z bezpieczną prędkością. Rozwiniętą przez nią prędkość 12 km/h nie sposób uznać za prędkość nadmierną, stwarzającą zagrożenie dla wykonania przedmiotowego manewru drogowego. Jednocześnie niezbędne jest zwrócenie uwagi, iż oskarżona mogła dostrzec W. J. (1) dopiero na 0,6 sekundy przez momentem kolidowania. Czas ten był dalece nie wystarczający, aby powziąć manewr ratunkowego hamowania. Wskazać tu należy, iż średni (Sąd podkreśla słowo średni) czas reakcji kierowcy na proste w interpretacji zdarzenie drogowe wynosi 0,8 sekundy (vide opinia A. K.) Zatem oskarżona nie miała prawa wykonać skutecznego hamowania, gdyż do czasu jej reakcji należy przecież doliczyć jeszcze drogę hamowania samochodu, a także czas reakcji elementów hydraulicznych układu hamulcowego kierowanego przez nią pojazdu. Natomiast dopiero w momencie dostrzeżenia W. J. (1) u oskarżonej zaktualizowała się potrzeba wykonania manewru hamowania. Wcześniej wszystkie sygnały nadawane przez innych użytkowników jezdni uprawniały oskarżoną do wykonania przedmiotowego manewru drogowego. Sąd Rejonowy podkreśla przy tym, iż całkowicie nie podziela uwag prawnych zawartych w opinii S. B., który to obligował oskarżoną do stopniowego wysuwania się poza obrys autobusu, utrudniającego jej widoczność. Nawet tego rodzaju manewr nie przyniósłby pożądanego skutku, gdyż w sytuacji kiedy W. J. (1) znajdował się za bokiem autobusu kierowanego przez D. B., oskarżona musiałaby wyjechać poza jego obrys o co najmniej metr (tak aby poza obrysem autobusu znajdowała się jej głowa) Tego rodzaju wychylenie nieodzownie prowadziłoby do wypadku. Raz jeszcze należy powtórzyć, iż nie można czynić oskarżonej zarzutu wjazdu na przedmiotowe skrzyżowanie, w sytuacji gdy wszyscy dostrzegalni przez nią użytkownicy tej jezdni w sposób widoczny, wskazywali jej na tego rodzaju możliwość. Zasada ograniczonego zaufania nie może być intepretowana w ten sposób, iż oskarżona winna była zakładać (nie mając ku temu żadnych empirycznych danych), iż inny użytkownik ruchu drogowego będzie wyprzedzać autobus w obrębie skrzyżowania dróg, co jest manewrem zabronionym. Przypomnieć trzeba, iż sam oskarżyciel posiłkowy na rozprawie wskazywał, iż zaczął on wyprzedzać autobus, który dopiero w końcowym momencie tego manewru się zatrzymał. Nie sposób jest tutaj także wprowadzać swego rodzaju zasadę ostrożności maksymalnej tj. zobligowanie uczestnika ruchu drogowego do zachowania takiej prędkości i sposoby prowadzenia pojazdu, aby wyeliminować wszystkie możliwe zagrożenie, również te wynikłe z nieprawidłowego funkcjonowania innych uczestników ruchu. Tego rodzaju koncepcja od dawna straciła uznanie w orzecznictwie sadów powszechnych i Sądu Najwyższego. Wskazać przy tym należy, iż samo funkcjonowanie ruchu drogowego wiąże się ze stosownym ryzykiem dla bezpieczeństwa jego użytkowników. Owo ryzyko państwo jest jednak w stanie akceptować biorąc pod uwagę korzyści wynikające z funkcjonowania transportu. Nie można też również oczekiwać, iż w przypadku każdego zdarzenia drogowego będzie można wskazać jego sprawcę. Do niemałej ilości zdarzeń komunikacyjnych dochodzi także wówczas, gdyż żadnemu z uczestnikowi ruchu drogowemu nie sposób przypisać spowodowania skutku. Tego rodzaju przypadek zaistniał również w odniesieniu do sprawy P. G.. W ocenie Sądu Rejonowego biorąc całokształt tego postępowania nie sposób jest przypisać oskarżonej spowodowania tego skutku w aspekcie normatywnym. Owszem oskarżona winna ustąpić pierwszeństwa przejazdu wszystkim osobom jadącym ulicą (...), jednakże P. G. w chwili wykonywania tego manewru nie mogła dostrzec oskarżyciela posiłkowego, który w nieprawidłowym miejscu dokonywał manewru wyprzedzania. Co więcej oskarżona była zapewniania przez innych uczestników ruchu o możliwości bezpiecznego wjazdu i zakładanie przez nią ( z uwagi na brak danych wskazujących na możliwość pojawienia się w tym miejscu osoby trzeciej) w sposób aprioryczny, iż inna osoba będzie w tym czasie wyprzedzać autobus stanowiłoby legitymizacje zasady nieufności wobec innych użytkowników ruchu drogowego. W ocenie Sądu oskarżona wobec takiej a nie innej reakcji kierowcy autobusu i samochodu ustępującego jej pierwszeństwa z przeciwnego pasa jezdni miała prawo rozpocząć ten manewr. Również sposób wykonania tego manewru nie katalizował ryzyka dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym, a w momencie kiedy oskarżona miała realną możliwość dostrzeżenia niebezpieczeństwa, było już zbyt późno, aby podjąć skuteczną reakcje obronną. Tym samym w ocenie Sądu Rejonowego zakładając model pater familias tj. wzorzec poprawnego zachowania użytkownika ruchu drogowego to w takiej sytuacji nie sposób jest wskazać wzorcowego modelu zachowania, który uniemożliwiłby zaistnienie tego rodzaju skutku. W ocenie Sądu Rejonowego nie sposób jest także postawić P. G. relewantnego zarzutu braku posłuchu dla normy sankcjonowanej. Nie ulega wątpliwości, iż wymusiła ona pierwszeństwo przejazdu, jednakże nie miała ona żadnych danych wskazujących na tego rodzaju możliwość. W przedmiotowym postępowaniu nie wykazano również, aby oskarżona w jakikolwiek sposób naruszyła zasadę szczególnej ostrożności. Przypomnieć jedynie należy, iż tego rodzaju zasada obowiązywała również oskarżyciela posiłkowego, który to zdecydował się wyprzedzać autobus w rejonie skrzyżowania, którego to kierowca istotnie redukował prędkość owego pojazdu, co w połączeniu z przedmiotową infrastrukturą drogową powinno wzbudzić wątpliwości motocyklisty, zwłaszcza, iż kierujący na przeciwnym pasie ruchu zatrzymał się i wykonał dostrzegalny dla oskarżyciela posiłkowego gest ręką, wskazujący oskarżonej P. G. na możliwość wjazdu na ulicę (...). Całość wyłożonego powyżej wywodu prowadziła do konieczności uniewinnienia oskarżonej P. G. od zarzucanego jej czynu, co też Sąd Rejonowy uczynił w punkcie I uzasadnianego wyroku.

KARY, Środki Karne, PRzepadek, Środki Kompensacyjne i
środki związane z poddaniem sprawcy próbie

Oskarżony

Punkt rozstrzygnięcia
z wyroku

Punkt z wyroku odnoszący się
do przypisanego czynu

Przytoczyć okoliczności

Inne ROZSTRZYGNIĘCIA ZAwarte w WYROKU

Oskarżony

Punkt rozstrzygnięcia
z wyroku

Punkt z wyroku odnoszący się do przypisanego czynu

Przytoczyć okoliczności

inne zagadnienia

W tym miejscu sąd może odnieść się do innych kwestii mających znaczenie dla rozstrzygnięcia,
a niewyjaśnionych w innych częściach uzasadnienia, w tym do wyjaśnienia, dlaczego nie zastosował określonej instytucji prawa karnego, zwłaszcza w przypadku wnioskowania orzeczenia takiej instytucji przez stronę

7.  KOszty procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

II

Orzekając w przedmiocie kosztów sądowych Sąd Rejonowy na podstawie art. 632 pkt 2 k.p.k. obciążył nimi Skarb Państwa.

Podpis

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Iwona Wójcik
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Nowym Sączu
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Dominik Mąka
Data wytworzenia informacji: